Środa, 24 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Pomyśl o Belli

Data publikacji: 14 października 2018 r. 14:13
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2022 r. 11:57
Pomyśl o Belli
Bella jest piękna, ale na widok człowieka nie mruczy. Poza schroniskiem nie zna żadnego przyjaznego domu. Już nie wróci na wolność, bo nie zdołałaby sama o siebie zadbać. Fot. Schronisko/ Wolontariat  

Jest piękna i delikatna. Ale boi się gwałtownych ruchów i jest płochliwa. W schroniskowych warunkach się nie odnajduje. Dlatego potrzebny jej dom z prawdziwego zdarzenia i rodzina, która zdoła jej lęki oswoić.

Bella ma hipnotyzująca zielone oczy. Jest drobna, delikatna i łaknie spokoju. Brani swej niezależności. Dlatego nie zabiega o przytulanki i głaski, a na nachalne próby zaprzyjaźnienia reaguje ucieczką.

- Nie wiemy, jak żyła przed schroniskiem. Można się tylko domyślać, że w wieku, w którym powinna się asymilować z ludźmi, dobrego kontaktu z człowiekiem jej zabrakło. Dlatego boi się gwałtownych ruchów. Nie zabiega o niczyją uwagę. Nie szuka sobie miejsca w bliskości. Ale… z doświadczenia wiemy, że nawet takie - z pozoru niedotykalskie - koty w końcu znajdują swoje anioły i odjeżdżają z nimi do nowych kochających rodzin i domów - mówią Belli schroniskowi opiekunowie.

Bella na wolności już się nie odnajdzie. Natomiast w schronisku sprawia wrażenie zagubionej i smutnej. Bardzo potrzebuje spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Takiego, jaki jej może dać tylko kochający, wyrozumiały i cierpliwy człowiek.

- Początki w nowym domu mogą być trudne. Bo Bella z pewnością będzie potrzebowała czasu, by znów zaufać. W schronisku nawiązała bardzo fajną więź z jednym ze starszych kotów: trąca go główką, przytula się i ociera, trzyma blisko. Co pozwala przypuszczać, że mogłaby zamieszkać w domu, gdzie jest już jeden kot i potrzebuje towarzystwa. Jeszcze lepiej, gdyby zdarzył się cud i ktoś otworzyłby dom i serce dla szczęścia w dwupaku, czyli Belli i jej towarzysza niedoli - przyznają kociaków schroniskowi opiekunowie.

Bella to schroniskowy numer 58K/18: wysterylizowana i zaszczepiona. Ale przede wszystkim to kotka w potrzebie, która zasługuje na lepszy los niż ten, którego do tej pory doświadczała. Kto zechciałby się podjąć wyzwania i przyjął niezwykłą Bellę do rodziny, jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt), w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami.

(an)

Na zdjęciu: Bella jest piękna, ale na widok człowieka nie mruczy. Poza schroniskiem nie zna żadnego przyjaznego domu. Już nie wróci na wolność, bo nie zdołałaby sama o siebie zadbać.

Fot. Schronisko/ Wolontariat

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA