Jest mała, bystra i żądna przygód. Wobec ludzi bardzo przyjazna: mruczy, chętnie nadstawia kark do głaskania, a ciałem całym ociera się o nogi opiekuna. Na jego kolanach mogłaby przedrzemać pół życia. Problem w tym, że opiekuna właśnie jej zabrakło.
Luna jeszcze niedawno miała swoją rodzinę. Ale ją straciła. Schronisko nie podaje ani przyczyn, ani okoliczności, w jakich kicia musiała zmienić status z domowej pupilki na rezydentkę placówki przy al. Wojska Polskiego.
- Trafiła pod naszą opiekę pod koniec sierpnia. Jako kot domowy. Ma około 2 lat. Jest łagodna, spokojna, uwielbia ludzi. Wielka z niej pieszczocha. To idealny kot „nakolankowy". Od innych stroni. Ale też nie wykazuje lęku. Prosimy dla niej o dom tzw. niewychodzący. Jeśli mieszkanie jest z balkonem, to koniecznie - dla bezpieczeństwa Luny - musimy być osiatkowany - przekonują pracownicy schroniska.
Luna to kotka o numerze 242K/21. Ślicznotka, której - z uwagi choćby na oryginalne umaszczenie bródki - nie sposób pomylić z innym kociakiem: do zakochania od pierwszego wejrzenia.
Kto chciałby Lunie zmienić świat na lepsze, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i wskazane niedziele - oprócz świąt - w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30. Pod opieką schroniska na nowe domy i rodziny czekają obecnie 44 psiaki oraz 30 kociaków.
Uwaga: schronisko pracuje w reżimie sanitarnym, co oznacza, że wejście na teren jego biura jest możliwy wyłącznie w maseczce i przy zachowaniu zasad dystansu społecznego. Na spacery zapoznawcze oraz adopcje należy się umawiać z wyprzedzeniem, najlepiej telefonicznie.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami.
(an)