Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Panama na lepszy czas

Data publikacji: 19 listopada 2019 r. 01:34
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2022 r. 11:58
Panama na lepszy czas
Panama (230K/19) w schronisku od września czekana nowy dom i rodzinę. To rozbrajająco gadatliwa kicia, która chętnie mruczy wtulając się w człowieka. Uwaga: lubi przejażdżki na ramieniu swego opiekuna. Fot. Schronisko/Wolontariat  

Chciałaby wreszcie trafić do kochającej rodziny i własnego ciepłego domu. O czym, na swój sposób, przekonuje odwiedzających schronisko: jako pierwsza podbiegając do siatki Domu Kota, miaucząc i nadstawiając drobne ciałko do głaskania. Ona – piękna Panama, czyli czarna kicia na szczęście.

Jej opiekunowie nie mają wątpliwości, że Panama musiała mieć kiedyś bardzo bliskie i dobre relacje z człowiekiem, wobec ludzi okazuje nie tylko ciekawość, ale także przywiązanie. Podbiega, ociera się, mruczy i wskakuje na ramiona.

– Panama trafiła do nas we wrześniu. Wcześniej, na działkach, urodziła kocięta. Odchowała je w schronisku. Teraz jest już wysterylizowana: zdrowa i gotowa do adopcji. Oczywiście, był rozważany Powrót Panamy na działki, ale jest tak bardzo proludzka, tak wspaniale okazuje przywiązanie i radość podczas spotkań z opiekunami, tak bardzo szuka z nami bliskości, że jednak wolelibyśmy jej znaleźć kochającą rodzinę – mówią kotki schroniskowi opiekunowie. – Jest też młoda, ma nie więcej niż trzy lata. Budzi sympatię przyjazną naturą. Jest rozczulająco pocieszna, bo gadatliwa i uwielbia – dosłownie – ujeżdżać ludzi. Na szczęście to drobna i delikatna koteczka, więc zabawnie jest nosić jąna ramieniu niczym papugę.

Panama szuka bliskości człowieka. Tęskni za prawdziwym ciepłym domem i kochającą rodziną, o czym codziennie przypomina opiekunom głośnym miauczeniem, skarżąc się na swój schroniskowy los.

– Byłaby szczęśliwa, żyjąc w mieszkaniu z osiatkowanym balkonem. Możliwe, że dobrze odnalazłaby się również w domu z ogrodem, ale naturalnie dopiero po zadomowieniu, czyli po odpowiednio długim okresie bez wypuszczania na zewnątrz. I wyłącznie w bezpiecznej i kotom przyjaznej okolicy. Poza tym trzeba pamiętać, że Panama kocha ludzi, ale nie przepada za towarzystwem innych kotów – przyznają schroniskowi opiekunowie kotki.

Kto chciałby niezwykle przyjazną Panamę (230K/19) lub jakąkolwiek inną, równie samotną i złaknioną uczucia, kocinę lub psinę przyjąć do rodziny – otworzyć przed nią dom i serce – jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: al. Wojska Polskiego 187, tel. +48 91-487-02-81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗ 

(an)

Fot. Schronisko/Wolontariat

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA