Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

„M" jak miłość i jak Mango (film)

Data publikacji: 0001-01-01 00:00
Ostatnia aktualizacja: 2015-08-11 13:10
„M" jak miłość i jak Mango (film)
 

Otwieramy nowy cykl na naszych łamach: Weź mnie KURIEREM do domu. Poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka - niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami.

- Mamy teraz pod opieką ponad setkę psów. Więcej niż połowa z nich nie jest już młoda. Mają po sześć i więcej lat. To dla nich chcemy znaleźć dobrych ludzi i przyjazne domy. Chcemy zapewnić im godne życie - mówi Ewa Mrugowska, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie. - Mamy nadzieję, że wśród Czytelników „Kuriera" znajdziemy dla nich życzliwe dusze. Tym bardziej, że są to wspaniałe psiaki: dzięki wolontariuszom uspołecznione, chętnie chodzące na spacery, przyjazne innym zwierzętom i lgnące do ludzi. Gotowe do... pokochania.

Dla tych zwierząt czas spędzony w schronisku to jak wyrok. Tym trudniejszy do zniesienia, że w zamknięciu i odosobnieniu. Mamy szansę ich zły los odmienić.
- Wysterylizowane, z kompletem weterynaryjnych badań i szczepień, zdrowe. Prosimy, przyjmijcie je do swych serc i domów - apeluje Ewa Mrugowska.

* * *

Zza budy wystaje czarny nos. To Mango (nr 1280/10). Niemal całe jego życie to czekanie. W schronisku od pięciu lat. Z tak samo smutną kartą historii, jak pozostałe skrzywdzone przez los i ludzi schroniskowe zwierzaki.

Mango każdego dnia wypatruje wolontariuszy. Bo uwielbia spacery.

- Jest jednym z najcudowniejszych psów. Niezwykle przyjaznym wobec ludzi. Jest przytulaszczy i zawsze chętny do miziana. Radość okazuje wskakując na człowieka. Z natury pogodny: lubi się bawić. Koty traktuje z obojętnością. Z innymi psami nie wdaje się w bójki. Przeciwnie, chętnie okazuje czułość. I... jest łakomczuchem - o Mango (9 l.) opowiada Beata, opiekująca się nim wolontariuszka.

Mango do niedawna mieszkał w jednym boksie z Rodanem. Teraz jest sam, bo jego towarzysz niedoli doczekał się swoich ludzi. Mango zaś nadal czeka.
- Nie stanie się młodszy, piękniejszy... Ma za to wielkie serce, a przy tym rozmerdany ogon i roześmiany pysk na widok każdego dobrego człowieka - dodaje Beata.
Chcesz go poznać? Wolontariusze schroniska zapraszają na spacer zapoznawczy. Kontakt pod nr. tel. 791 735 945. ©℗

(an)

Fot.: Dorota KOSZ
film: Kamila Królikowska