Czwartek, 21 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Joker przebija wszystko

Data publikacji: 09 marca 2024 r. 11:56
Ostatnia aktualizacja: 09 marca 2024 r. 11:56
Joker przebija wszystko
Joker (273/23) w schroniskowym boksie spędził już niemal pół roku. Dla żywiołowego dwulatka to szmat czasu. Kochająca rodzina i prawdziwy dom są mu potrzebne na już i na zawsze. Fot. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt  

„Zobaczyć go siedzącego, to jak spotkać bardzo rzadki gatunek ptaka na wolności: niby jakaś szansa, ale nawet jeżeli już się nadarzy, to mija z prędkością światła” – tak o Jokerze mówią wolontariusze schroniska, pod których opieką przebywa ten pełen energii dwulatek.

Przeszłość Jokera to biała karta. Do zapisania przez nowego opiekuna. Został odnaleziony przy ul. Czerwonej, a do schroniska dowieziony przez pogotowie interwencyjne.

– Trafił do nas na początku lipca ub. roku. Był tak bardzo przestraszony i wycofany, że ze strachu reagował agresją. Jednak gdy tylko ochłonął ze złych emocji, odsłonił przed nami swą prawdziwą naturę: pieszczocha lgnącego do ludzi – mówią pracownicy schroniska.

Swoiste „otwieranie” Jokera trochę trwało. Jak każdy odrzucony i niechciany pies, tak i on potrzebował czasu, aby znów zaufać człowiekowi. Teraz – z nadzieją i radością – chłonie każdą z nim spędzoną chwilę.

– Kogo energia wprost rozpiera i potrzebuje równie zakręconego psa, to mamy dla niego idealnego kandydata. Właśnie Jokera, o pseudonimie operacyjnym Szajba – przekonują wolontariusze schroniska. – Ma trochę ponad dwa lata, więc i dziwić nie powinno, że chłopak lubi zaszaleć. Pobiega chwilę za piłką, trochę za sznurem, od czasu do czasu zrobi też szybką rundkę wokół terenu, sprawdzając „kto po dzielnicy mu się kręci”. W jednej chwili jest, a w kolejnej… już go nie ma. Chłopak naprawdę lubi porządnie się wybiegać. Uwielbia również spacery, bo dzięki nim może chłonąć całymi zmysłami: nie umknie mu żaden zapach czy też dźwięk, a już na pewno nie dotyk. Patrząc na jego łobuzerską mordkę można pomyśleć, że niezły z niego gagatek: pewnie za chwilę odwinie niezły numer. I faktycznie, często właśnie tak jest.

Nie dla niego bezczynne zaleganie na kanapie. Joker potrzebuje aktywnego opiekuna. Najlepiej doświadczonego, który będzie potrafił go wychować.

Joker (273/23) już blisko pół roku spędził za kratami schroniskowego boksu nr 11. Najwyższy czas, żeby zmienił tę miejscówkę na prawdziwy dom. Kto zechce przyjąć do rodziny tego żywiołowego psiaka – lub jakąkolwiek inną psinę czy kocinę w potrzebie – jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl).

Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16. Uwaga: przed każdą adopcją obowiązują minimum dwa spacery zapoznawcze oraz specjalna ankieta. Schronisko nie wydaje psów na łańcuch. Prosi o przemyślane adopcje.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA