Jest symboliczną "twarzą" profilu szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt na najbardziej znanym ze społecznościowych portali. Nie tylko dlatego, że to jeden z najefektowniejszych jego rezydentów. Raczej z uwagi na staż - ponad półtora roku - jaki już spędził za kratami tego przytuliska. Jego historia jest dla tego miejsca również dość znamienna: jako szczeniak traktowany jak zabawka, porzucony, gdy tylko się znudził, a potem… jeszcze dwukrotnie był odpychany i skazywany na bezdomność, więc powracał do schroniska, by odsiadywać wyrok nie za własne winy.
Najdłuższy staż w szczecińskim przytulisku ma właśnie Figaro (918/16). Co trudno zrozumieć, bo to jeden z najpiękniejszych podopiecznych tej placówki i najbardziej ludziom przyjaznych.
Po raz pierwszy trafił do schroniska za sprawą osoby, która ulitowała się nad zagubionym i wygłodniałym samotnikiem ze Wzgórz Warszewskich. Był przestraszony, nieufny, trochę wycofany. Trzylatek, więc po kwarantannie dość szybko znalazł nowych opiekunów. Gdy wszystko wskazywało na to, że Figaro wreszcie trafił na dobrych ludzi... Ci go zwrócili, jak przedmiot w gwarancji, ledwie po kilku dniach. Przyprowadzili i stwierdzili, że sobie nie radzą. Bo jest zbyt zaborczy i miski pilnuje. Dlatego Figaro znów ma na szyi schroniskowy numer. I znów zza krat lgnie do ludzi ten uwielbiający głaski wielki łasuch: cichy i spokojny.
- Uwielbia spacery, ale do zabawy nie jest zbyt skory. Drzemie w nim leniuch z pierwiastkiem egoisty: jak dostanie piłkę, to się nią nie podzieli, podobnie z jedzeniem. Dlatego raczej nie nadaje się do domu z dziećmi - mówią Figaro schroniskowi opiekunowie. - Jest psem z silnym instynktem łowieckim, bo w typie spaniela. W stosunku do innych psów też potrafi być zaczepny. I jasno trzeba powiedzieć: nie znosi kotów. Dlatego wymaga konsekwentnego i doświadczonego opiekuna. O wielkim sercu, który okaże mu wiele cierpliwości i zrozumienia. Jaki spaniałemu Figaro wreszcie spełni sen o przyjaźni, ciepłym domu i misce, w której dla niego nie zabraknie jedzenia.
Kto chciałby tego ciekawego świata i ludzi psiaka - lub jakąkolwiek inną równie samotną bezdomną psinę czy kocinę - przygarnąć, jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Fot. Schronisko/ZUK
