Jest ciekawy świata i ludzi. Z natury pogodny. Jednak los nie jest dla niego łaskawy. Najpierw jego pierwszego opiekuna, a teraz też drugiego śmierć mu zabrała. Dlatego Cygan po raz wtóry trafił do boksu szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Gdzie – jak większość seniorów – się nie odnajduje.
Teraz jest dziarskim 12-latkiem, który szaleje na wybiegu: z pasją aportując piłki i wszelkie kije. Jednak z figurą łasucha, rozpieczonego przez opiekuna, który był dla niego całym światem.
– Trafił do nas po raz wtóry, przed kilkoma dniami. Nie z własnej winy, lecz złego losu, który znów go osierocił – mówią Cygana obecni schroniskowi opiekunowie. – Jednak to wciąż ten sam pogodny psiak: pięknie umaszczony, spokojny, ale też skory do zabawy. Wobec innych psów obojętny. Za to wpatrzony w człowieka. Bardzo przywiązuje się do opiekuna, więc w chwili zagrożenia z pewnością stanie w jego obronie. Jest duży, stąd świetnie sprawdziłby się w domu z ogrodem. Chociaż… W jego przypadku wiek robi swoje: najbardziej potrzebuje nie tylko przyjaznego, ale – dosłownie – ciepłego domu.
Cygan jest w dobrej kondycji i zdrowy. Wzorowo zachowuje czystość i doskonale zna realia życia w mieszkaniu. Jednak zważywszy na stres, w jakim ostatnio żyje… Adoptująca go osoba powinna okazać mu serce i zrozumienie, dać czas na zaadaptowanie się do realiów nowego domu.
Ten czarujący psi senior potrzebuje uwagi i opieki, a przede wszystkim dobrych ludzi, którzy otworzą przed nim dom i serce. Kto chciałby tego sympatycznego chłopaka (381/20) lub jakąkolwiek inną psinę czy kocinę przygarnąć, jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, fax +48 91 487 66 46, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i wskazane niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Fot. Schronisko