Ośmiolatek pozostawiony na ulicy w listopadową chłodną noc. Sporo przeszedł, a mimo to - jak mówią pracownicy schroniska - szybko łapie kontakt z człowiekiem i patrząc mu głęboko w oczy zdaje się pytać: „idziemy pobiegać, czy może masz coś dla mnie do jedzenia?".
Hades jest niczym węgiel muśnięty mlekiem: czarny z drobnymi białymi wstawkami na klacie. Z posiwiałym pyskiem, klapniętym uchem i ogonem skręconym w precel.
- Energia go rozpiera. Zachowuje się niczym szczeniak: pełen siły i wigoru. Uwielbia zabawy na wybiegu z piłką i szarpakiem. Szybko łapie kontakt z człowiekiem. Ładnie też pilnuje się opiekuna i przebiega na każde zawołanie - opowiadają pracownicy schroniska. - Hades nie przepada za kotami, a i z innymi psami bywa różnie, bo nie daje sobie w kaszę dmuchać.
To chłopak z charakterem, który jest wielkim łasuchem. Lgnie do ludzi, ostentacyjnie domagając się głasków i drapania za uszami.
- Będzie wspaniałym towarzyszem spacerów, a do przyjaznego domu na pewno wniesie wiele radości. Szukamy dla niego aktywnej rodziny, która zapewni Hadesowi sporą dawkę ruchu i zabawy, a też poradzi sobie z jego temperamentem - mówią pracownicy schroniska.
Hades to duży i bardzo wrażliwy pies. Potrzebuje cierpliwego i wyrozumiałego opiekuna, z którym mógłby się się związać na dobre i na zawsze. Jest uroczy, zwinny i za ludźmi wodzi tęsknym wzrokiem. Kto chciałby tego słodziaka (1100/16) lub jakąkolwiek inną równie samotną i złaknioną przyjaźni psinę przyjąć do rodziny, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: tel. +48 91 487-02-81.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Fot. Karolina Wilas