Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Bambuś szuka rodziny

Data publikacji: 08 września 2019 r. 17:09
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2022 r. 11:57
Bambuś szuka rodziny
Bambuś zwany też Hebanem ma niewiele ponad 7 lat. Za sobą śmierć przyjaciela i utratę domu. Na już i na zawsze potrzebuje kochającej rodziny. Za okazane serce odwdzięczy się po stokroć - nie mają wątpliwości  jego schroniskowi opiekunowie. Fot. Schronisko/Wolontariat  

Był ukochanym pupilem swojego pana. Wraz z jego śmiercią stracił wszystko. Los małego porzuconego psiaka, na ulicach Pomorzan skomlącego o jedzenie, poruszył serce przechodnia na tyle, że ocalił go od bezdomnej śmierci i zawiózł do schroniska. Tam teraz Bambuś czeka na łut szczęścia, czyli na nową kochającą rodzinę.

Jest czarny jak heban. O uroczo siwym pysku. To oryginalny „kompaktowy składak", który lekko dysząc świat przemierza na krótkich łapkach.

- Krzywe łapki, długie uszy i tułów dodają mu uroku. Zastanawialiśmy się, co takiego musiało się stać, że nawet tak przyjazny i kochający ludzi psiak znalazł się na ulicy. Przypadek sprawił, że poznaliśmy jego historię - opowiadają Bambusia schroniskowi opiekunowie. - Okazało się, że w marcu br. umarł jego ukochany opiekun. Psiak trafił do jego sąsiadki, która rodzinie zmarłego obiecywała zająć się Bambusiem. Miał być kochany, a… Córka zmarłego odnalazła go na schroniska stronie internetowej. W bezdomniaku o imieniu Heban rozpoznała pupila swego taty. Pani Karolinie obiecaliśmy, że znajdziemy dla niego najlepszy, najwspanialszy dom pod słońcem. Że w schronisku nie zabawi długo. Prosimy więc Czytelników „Kuriera", pomóżcie nam spełnić daną obietnicę.

Bambuś vel Heban to schroniskowy rezydent o numerze 432/19. Kocha ludzi, ale nie toleruje innych zwierząt (ponoć dlatego nie przygarnęła go rodzina zmarłego - przyp. aut.). Chętnie wychodzi na spacer i się bawi. Ma pogodną naturę. Doskonale zna zasady życia domowego. Potrafi cierpliwie czekać na powrót swojego opiekuna: nie hałasuje, niczego nie niszczy. Jest łasy na przysmaki i głaski.

- Jest przytulasem, który po stokroć się odwdzięczy za okazane serce i miejsce użyczone na domowej kanapie - nie mają wątpliwości schroniskowi opiekunowie psiaka Bambusia. I zapraszają na spacer zapoznawczy z tym uroczym psiakiem.

Kto chciałby przygarnąć takiego słodziaka (432/19) - lub jakąkolwiek inną bezdomną psinę czy kocinę - jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, fax +48 91 487 66 46, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt), w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

Fot. Schronisko/Wolontariat

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA