270. rocznicę utworzenia świętowały nadodrzańskie wsie Żabnica (dawniej Mönchkappe) i Dębce (dawniej Eichwerder) pod Gryfinem. W 1747 r. zasiedliło je pierwszych osiemnastu niemieckich osadników. Ich potomkowie mieszkali tu do 1945 r. Gdy po drugiej wojnie światowej musieli swoje wsie opuścić, w pustych domach zamieszkali osadnicy polscy.
Od końca wojny minęły lata i trudne sprawy polsko-niemieckie układają się pomyślnie. Mieszkańcy obu stron granicznej Odry mogą swobodnie pokonywać jej nurt i przekraczać mosty, mogą spotykać się mieszkańcy Żabnicy, Dębców, Mescherina i Rosow. Pamiętać jednak trzeba, że nic nie jest dane na zawsze i że to co dobre, wymaga stałej i mądrej pielęgnacji.
Jubileusz obu wsi mieszkańcy obu stron Odry świętowali wspólnie. Nabożeństwo ekumeniczne za wszystkich, którzy w ciągu wieków związali się z Żabnicą i Dębcami, odprawili przy lapidarium na cmentarzu ks. prof. Cezary Korzec i pastor Bernhard Riedel. Szczeciński Chór im. prof. Jana Szyrockiego śpiewał „Gaude Mater Polonia”, a Polsko-Niemiecki Chór „Spotkanie” z Berlina – „Pieśń o pokój”. Oba chóry zaśpiewały „O radości, iskro bogów…”. Dużo mówiono o kontaktach przez granicę. Karl Lau z Rosow opowiadał o Kościele Pamięci (Gedächtniskirche), który w 2002 r. stworzył w swojej wsi, a który, upamiętniając trudne losy i czasy, służy tym kontaktom.
Program jubileuszu Żabnicy i Dębców był bogaty. Niebawem „Kurier” napisze o nim więcej.
(b)
Fot. Bogdan MATŁAWSKI