Piątek, 03 maja 2024 r. 
REKLAMA

Egon Bahr. Twórca polityki wschodniej

Data publikacji: 2015-10-29 11:38
Ostatnia aktualizacja: 2015-10-29 11:38
Egon Bahr. Twórca polityki wschodniej
 

Współtwórca i realizator polityki wschodniej Willy’ego Brandta, a przede wszystkim PRZYJACIEL. Gdy już przeszedł na tzw. emeryturę (de facto On nigdy nie był na emeryturze, po prostu działał dalej) przyczynił się m.in. do powstania Stowarzyszenia Ost-West-Forum Gut Gödelitz, którego jestem od kilku lat przedstawicielem w naszym kraju.

Poprzez Ost-West-Forum Gut Gödelitz wspierał także i moje działania jako sekretarza zarządu Międzywydziałowego Centrum Badań Niemcoznawczych Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku. Powiedział kiedyś, że wspierając obie instytucje, szczególnie polsko-niemieckie spotkania biograficzne oraz seminaria, przedłużał „swoją” politykę wschodnią.

Nasz Mistrz – bo tak nazywaliśmy Egona Bahra – urodził się 18 marca 1922 roku. W nekrologu Jego żona, Adelheid Bahr z domu Böhner, wykonując wolę męża prosiła, aby zamiast kupować wieńce i kwiaty, przekazać pieniądze na działalność Ost-West-Forum Gut Gödelitz. Zachęcając nas do działania podkreślał wielokrotnie, że to, co dotąd osiągnęliśmy „politycznie” w stosunkach polsko-niemieckich, trzeba nieustannie potwierdzać żywą współpracą we wszystkich dziedzinach życia, także naukowej, a przede wszystkim poprzez kontakty zwykłych ludzi. Stąd wzięła się m.in. inicjatywa wspólnych spotkań biograficznych, których w Pułtusku i Gödelitz pod Jego patronatem odbyło się w ostatnich latach wiele. W ich wyniku powstała dwujęzyczna książka „Historia pamięcią pisana. Biografie polsko-niemieckie” (Pułtusk 2014).

Nikt bardziej niż Egon Bahr nie przyczynił się do wykreowania polityki odprężenia i pojednania Polaków i Niemców po drugiej wojnie światowej. Realizując ideę swego życia, nie przestraszył się ani muru berlińskiego, ani ówczesnego podziału Niemiec, ani zimnowojennego napięcia. Wierzył, że proces integracji uda się Europejczykom, a w stosunkach polsko-niemieckich uda się pokonać wzajemne niechęci. Był spiritus movens polityki wschodniej Willy’ego Brandta.

Przypomnę, że był znakomitym dziennikarzem, dyrektorem Urzędu Prasy i Informacji w Berlinie Zachodnim, pracował w dyplomacji, a swoją karierę polityczną zwieńczył u boku kanclerza Willy Brandta. Dziś, gdy mamy traktat z Niemcami o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, podpisany już po transformacji, wielu zapomina, że brał czynny udział w rokowaniach polsko-niemieckich już w roku 1970, zakończonych uznaniem przez RFN granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej. Przy poparciu kanclerza Brandta dokonał czegoś, co wówczas wydawało się niemożliwe. 

Jest też Egon Bahr autorem książek, m.in. wspomnień o Willy Brandcie (2013), w których szczegółowo opisał, jak rodziło się to, z czego dzisiaj po obu stronach Odry możemy być dumni. Warto byłoby tę książkę przetłumaczyć na język polski. 

Były prezydent RFN Richard von Weizsäcker, który też uczestniczył czynnie w pracach Ost-West-Forum Gut Gödelitz, powiedział kiedyś publicznie, że Willy Brandt i Egon Bahr w polityce wschodniej byli „duchową jednością”.

Willy Brandt, zapytany na łożu śmierci przez swego syna Larsa, kogo uważa za najlepszego przyjaciela, jednym tchem wyznał: Egon.

Karol CZEJAREK

Germanista, tłumacz, były szczecinianin, obecnie profesor Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku blisko związany z Ost-West-Forum Gut Gödelitz