Tym razem mistrzowie spławika musieli się stawić nad Odrą w Ognicy. Na początek jednak duża łyżka dziegciu. W Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie mamy 62 koła. Ile z nich wystawiło drużynę? Tylko siedem.
Okręgowy Kapitanat Sportowy i tak poszedł wszystkim na rękę. Wystarczyło zgłosić tylko pięciu zawodników bez jakiegokolwiek podziału na seniorów, kobiety i juniorów. Chciałoby się powiedzieć... ech.
Tłumaczę to trwającym jeszcze w pełni sezonem urlopowym… Pogoda podczas zmagań była taka sobie. Chwilami nieco wiało, chwilami siąpił drobny deszcz. Można było przypuszczać, że wyników do rewelacyjnych raczej na zapiszemy. Okazało się i to dość szybko, że moje myślenie było błędne.
Zawodnicy stanęli na wysokości zadania. Nie można tego powiedzieć inaczej, skoro trzydziestu pięciu wędkujących (każda ze startujących drużyn liczyła 5 osób) złowiło blisko 470 kilogramów ryb. Wielkie brawa dla wszystkich, ale oczywiście największe dla zwycięzców. Po podliczeniu wyników okazało się, że zdecydowanie – z wynikiem ponad 96 kilogramów – zwyciężyło Koło PZW Pyrzyce. Zawodnicy walczyli w składzie: Jakub Dobrzaniecki, Artur Nowakowski, Grzegorz Gołuchowski, Krzysztof Sindrewicz oraz Artur Kwiatkowski. Na drugim stopniu podium stanęli zawodnicy Klubu Markus, a na trzecim Koła Odra Chojna.
Jeszcze raz gratuluję! Myślę, że z takich wyników naprawdę można być dumnym. Zwyciężyli najlepsi, ale Odra też się postarała i obdarzyła wędkarzy.
Niech żałują ci, których zabrakło.
esox