Drugie w Amica Cup
Drużyna Grupa Azoty Chemik Police zajęła drugie miejsce w turnieju Amica Cup rozgrywanym w Szamotułach. Policzanki walczyły o zwycięstwo w zawodach do ostatniego spotkania, jednak ostatecznie najlepszą ekipą okazał się Dresdner S.C.
Organizatorzy wręczyli również nagrody indywidualne. Wśród wyróżnionych znalazły się dwie siatkarki naszej drużyny. Za najlepszą Libero uznano Paulinę Maj-Erwardt, a najlepszą atakującą okrzyknięto Gyselle Silvę.
Turniej w Szamotułach był drugą okazją do sparingowej rywalizacji przed nadchodzącym sezonem. W weekend policzanki zagrają w Łodzi, gdzie zmierzą się z ŁKS, Grot Budowlanymi Łódź i E.Leclerc Radomką Radom.
Martyna Grajber kapitanem
Martyna Grajber została kapitanem drużyny Grupa Azoty Chemik Police. Dla Grajber jest to drugi sezon w barwach Chemika. Martyna nigdy wcześniej nie pełniła roli kapitana. W skład rady drużyny weszły Agnieszka Bednarek i Natalia Mędrzyk.
– To była wspólna decyzja całej drużyny. Zaczynamy nowy sezon, nowy rozdział, dlatego chcemy mieć świeże spojrzenie. Jesteśmy przekonani, że Martyna dostarczy wszelkich cech, jakie wymagane są od dobrego kapitana. To będzie jej debiut w tej roli, więc postaram się pomóc, służyć radą – powiedział trener Ferhat Akbas.
Superpuchar w Kaliszu
6 października rozegrany zostanie w Kaliszu superpuchar Polski 2019/20. W spotkaniu o pierwsze trofeum nowego sezonu zmierzą się Grupa Azoty Chemik Police, zdobywca Pucharu Polski, oraz ŁKS Commercecon Łódź, mistrz Polski.
Od zeszłorocznej edycji superpuchar nosi imię Andrzeja Niemczyka, legendarnego trenera reprezentacji Polski kobiet.
Chemik poza Pucharem Polski
Piłkarze z Polic musieli uznać wyższość drużyny z Podkarpacia. Chemik Police uległ Stali Stalowa Wola 0:4 i odpadł z Pucharu Polski.
Chemik Police wygrał sześć meczów, żeby dostać się do centralnego Totolotek Pucharu Polski. W środę Chemik Police zagrał na własnym stadionie ze Stalą Stalowa Wola. Gospodarze są na razie trzecioligowym średniakiem, a drużyna z Podkarpacia znajduje się w drugoligowej strefie spadkowej. Za Chemikiem przemawiał atut własnego boiska, a za Stalówką ogromne doświadczenie na szczeblu centralnym. Policzanie w poprzednim sezonie wzięli wszystko. Awansowali w ligowej hierarchii i zdobyli regionalny Puchar Polski. Tym razem umiejętności piłkarzy ze Stalowej Woli przesądziły o porażce Chemika.