Na co dzień jest brygadzistą na Wydziale Kwasu Fosforowego w Grupie Azoty Police. Po godzinach tworzy „zimowe” figury z miękkich tworzyw. Pan Zbigniew Kotowski od dzieciństwa miał ku temu ciągoty.
– Jedną z moich pasji jest robienie różnej wielkości bałwanów, mikołajów, a także choinek na świąteczne okazje – mówi pan Kotowski.
Wytwarza je z tzw. otuliny, którą kupuje w sklepie. Zwykle służy ona do ocieplania odzieży, np. zimowych kurtek. Wszystko wykonuje ręcznie. Na zrobienie jednej figury potrzebuje około dwóch godzin. Jego mikołaje noszą kolorowe kapelusze z wykładziny budowlanej lub ciepłe czapki, a na szyi różnokolorowe szaliki. Często wykorzystuje do tego niepotrzebne już innym materiały, które przynoszą mu ludzie.
– Dwa lata temu na zamówienie wykonałem m.in. pięć dużych bałwanów dla klubu Słowianin. Wykorzystano je w przedstawieniu dla dzieci – wspomina.
(k)