Na rynku liczą się firmy innowacyjne. Grupa Azoty Zakłady Chemiczne Police wprowadza coraz nowocześniejsze nawozy mineralne, które pomagają rolnikom w osiąganiu wysokich plonów. Wśród nich są Polifoska Krzem czy Polifoska Tytan.
– O potrzebie stworzenia i wprowadzenia do sprzedaży nowego nawozu mówi nam rynek – wyjaśnia kierownik marketingu operacyjnego w Grupie Azoty Police Dariusz Dojss. – Mamy stały kontakt z wieloma producentami rolnymi i widzimy, jak zmienia się prowadzenie nowoczesnych gospodarstw. Postęp technologiczny w rolnictwie wymaga wprowadzania nowych środków produkcji, w tym również nawozów.
Eksperci z Polic mają kontakt z rolnikami poprzez swoich przedstawicieli terenowych.
– Wprowadzaliśmy program badania gleby „Grunt to wiedza”. Badając zasobność ziemi uprawnej u rolników, widzimy, jak kształtuje się obecny jej stan oraz jakie są potrzeby pokarmowe w wybranych gospodarstwach w poszczególnych rejonach Polski – tłumaczy Dojss.
Fachowcy z Polic śledzą też rynki zagraniczne, trendy rolnicze. To pozwala przewidywać, na jakie nawozy będzie zapotrzebowanie w kolejnych sezonach wegetacyjnych. Wpływa na to wiele składowych. Producent nawozu musi uwzględniać wymogi nowych odmian roślin, zmiany zasobności gleb, wysokość i jakość płodów, przeznaczenie upraw – na konsumpcje czy na paszę. – Wymagania, jakie stawiamy nowym nawozom, dotyczą zasilenia roślin uprawnych w niezbędne składniki pokarmowe – podkreśla kierownik marketingu operacyjnego. – Nie mogą one jednak wpływać ujemnie na środowisko.
Dobrym przykładem filozofii nowoczesnych nawozów jest Polifoska Krzem, która zaopatruje rośliny w składniki pokarmowe, wpływa na mniejszą podatność roślin na choroby i szkodniki na plantacji, ma wpływ na mniejsze wyleganie roślin, uprawy są także bardziej odporne na suszę. Ponadto nawóz ten zawiera w swoim składzie krzem, który korzystnie oddziałuje na rośliny oraz następczo – w postaci plonów – na organizm ludzki.
– Informacje o tym, jakie nawozy są potrzebne, otrzymujemy od naszych przedstawicieli terenowych – przypomina Dojss. – Sygnały trafiają też od dystrybutorów, z którymi współpracujemy. Sami również jeździmy po gospodarstwach rolnych.
Na podstawie zebranych w taki sposób informacji tworzy się koncepcje nowych formuł nawozowych. – Następnie technolodzy tworzą próbne partie, które są badane w naszym laboratorium. Jeśli przejdą pomyślnie próby są następnie testowane polowo-agrotechnicznie. Po tylu analizach mamy pełny obraz naszego produktu i znamy jego przydatność i wartość dla rolnictwa – opisuje procedury D. Dojss.
Nowe produkty policcy eksperci sprawdzają dwukierunkowo. Laboratoryjnie pod kątem fizycznym i chemicznym testują jakość granuli. Nawóz sprawdzany jest także agrotechnicznie.
Eksperymentalne nawożenie trwa minimum trzy lata.
Jeśli produkt przejdzie pomyślnie testy w doświadczeniach polowych oraz u samych rolników, przygotowywana jest produkcja tego nawozu.
(k)
