To ludzie tworzą historię każdej firmy. Pamięć o nich i ważnych wydarzeniach podtrzymuje pani Eunika Jawna, wieloletni pracownik Grupy Azoty Police.
Nasza bohaterka rozpoczęła swoją pracę zawodową w latach 80-tych na stanowisku laborantki w nieistniejącym już Zakładzie Badawczo-Wdrożeniowym. W latach 90-tych współpracowała z dyrektorami handlowymi „Polic”. Większą część pracy zawodowej spędziła jednak na Wydziale Bieli Tytanowej. Obecnie pracuje tu jako specjalista ds. administracyjnych.
Pani Eunika to chodząca encyklopedia historii zakładu. Kompetentna, umiejąca współpracować z innymi zdobywała sympatię i szacunek. Zjednała sobie przychylność zarówno przełożonych, jak i kolegów w pracy.
Dziś przygotowuje albumy dla odchodzących już z firmy pracowników. Zawierają historię ich pracy oraz ważne chwile.
– Zrobiłam już około 20 takich pamiątek. Pracując ze sobą, ludzie się poznają. To nie tylko lata wspólnej pracy ale również dzielenie się swoimi radościami i troskami. To często przyjacielskie wsparcie i wzajemna pomoc. Chciałam tym ludziom jakoś uprzyjemnić chwilę rozstania z zakładem. I tak zrodził się pomysł z albumami – wspomina Eunika Jawna.
Z szacunku do ludzi współtworzących historię Wydziału Bieli Tytanowej, jak i ogromnej potrzeby zachowania pamięci o nich powstał wspólny pomysł Kroniki Zakładu.
– Ten projekt współtworzą byli, jak i obecni współpracownicy. A zaczęło się od jubileuszu 25-lecia, do którego gromadziliśmy materiały historyczne, by umieścić je w okolicznościowym Biuletynie – wspomina.
W poszukiwaniu archiwaliów spędziła wiele godzin w Książnicy Pomorskiej. Cenne materiały przekazali także pracownicy spółki.
– To nasza wspólna praca, dzięki której zebrany został materiał o historii tego zakładu oraz ludziach tu pracujących – podkreśla. – Ważne aby wspomnieć, iż to nie tylko moja praca. Nad wydaniem biuletynu pracowało wielu ludzi – dodaje skromnie. – Pracując tu długo widzę, ile się wydarzyło ważnych rzeczy. Wartością są ludzie i dobrze jest o nich pamiętać – dodaje.
Zebrane materiały posłużą do stworzenia Kroniki Bieli Tytanowej, do której każdy będzie miał dostęp. – Potrzebna będzie pomoc, bo jest to ogrom pracy. Ale wiem, że to się uda. Bardzo przyda mi się wsparcie osób przyjaznych temu projektowi. Ja bardzo lubię współpracować z ludźmi, więc ucieszę się z każdego wspólnego działania – mówi Eunika Jawna.
(k)
Fot. Marek Klasa