Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Chemia z dodatkiem błękitu

Data publikacji: 17 lutego 2017 r. 12:44
Ostatnia aktualizacja: 17 lutego 2017 r. 12:44
Chemia z dodatkiem błękitu
 

Tlenki azotu są znacznie bardziej trujące od dwutlenku węgla, który powszechnie uchodzi za najgroźniejszy dla środowiska. Grupa Azoty Police od kilku lat wytwarza produkty przeciwdziałające zanieczyszczaniu atmosfery przez te szkodliwe związki chemiczne.

– Nazwa „AdBlue” brzmi znacznie lepiej niż wodny roztwór mocznika, a tym właśnie jest ten preparat – wyjaśnia menedżer sprzedaży w Grupie Azoty Police Marcin Bruszkowski. – Jego skład to 32,5 proc. mocznika i 67,5 proc. wody demineralizowanej. Substancja ta jest wtryskiwana przed katalizatorem znajdującym się w układzie wydechowym samochodu. W wyniku zachodzących reakcji powstają zupełnie niegroźne dla środowiska azot i para wodna.

„AdBlue” to znak towarowy zarejestrowany przez niemieckie stowarzyszenie przemysłu motoryzacyjnego VDA (Verband der Automobilindustrie).

– Od 2010 roku możemy oficjalnie używać tej nazwy, co znacznie ułatwia nam sprzedaż tego produktu na rynkach zachodnich – dodaje Bruszkowski. – W Polsce rozprowadzamy go pod naszą własną nazwą: NOXy.

Polickie Azoty znakomicie wyczuły koniunkturę. Coraz bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące ochrony środowiska wymuszają redukcję szkodliwych substancji powstających w wyniku spalania ropy i produktów ropopochodnych. W wypadku samochodów ciężarowych z silnikami wysokoprężnymi stosowanie NOXy jest jedyną skuteczną metodą pozwalającą sprostać wymogom europejskiego standardu emisji spalin. Większość produkowanych obecnie ciężarówek wyposażona jest w system SCR, redukujący tlenki azotu właśnie dzięki wykorzystaniu wodnego roztworu mocznika.

– Interesuje nas nie tylko branża motoryzacyjna – dodaje kierownik Wydziału Mocznika Grupy Azoty Police Zbigniew Kapuściński. – PulNOx będący 40-procentowym roztworem mocznika i woda amoniakalna Likam® są używane do redukcji tlenków azotu w przemyśle. W reduktanty, bo takim mianem określane są te produkty, zaopatrujemy m.in. elektrownie, elektrociepłownie czy cementownie. Istotne znaczenie zarówno dla produkcji, jak i transportu ma to, że wytwarzane przez nas substancje są niepalne i nieszkodliwe dla zdrowia.

Obecność tlenków azotu w powietrzu powoduje m.in. powstawanie smogu, który szkodzi mieszkańcom coraz większych obszarów Polski. Fakt ten oraz restrykcyjne normy ekologiczne sprawiają, że popyt na redukanty znacząco rośnie. Te produkowane przez Grupę Azoty Police pod wspólną nazwą RedNOx – woda amoniakalna Likam oraz roztwory mocznika PulNOx i NOXy – ze względu na wysoką jakość mają z roku na rok coraz więcej nabywców zarówno w kraju, jak i za granicą.

(pr)

Fot. Grupa Azoty Police

Na zdjęciu od lewej: kierownik Wydziału Mocznika Zbigniew Kapuściński i menadżer sprzedaży Marcin Bruszkowski o redukantach wiedzą wszystko.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA