Poniedziałek, 25 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Z bajkową nutą na Warszewie

Data publikacji: 15 września 2020 r. 16:08
Ostatnia aktualizacja: 17 września 2020 r. 12:45
Z bajkową nutą na Warszewie
 

Jego znakiem rozpoznawczym są zadbane i przycięte w szpalerach bukszpany i przy bramie wjazdowej na posesję czujne skrzaty w otoczeniu okrywających garaż pelargonii. Tych w podwieszanych donicach, jak i ustawionych na ogrodowych meblach. W otoczeniu przypominających wiejskie klimaty z przeszłości, a dziś służących wyłącznie do dekoracji elementów narzędzi rolniczych. W innym miejscu zza iglaków wygląda bocian. Tak wita przechodniów ogród Teresy i Zbigniewa Drążków w starej części osiedla Warszewo przy ul. Dzierżonia.

– To nasz azyl właśnie wśród pelargonii w wielu kolorach. Są one moimi najbardziej ulubionymi roślinami. Radość dają nam tu ptaki obsiadające piękny krzew bzu o bordowych kwiatostanach, wędrujące wśród krzewów kosy czy zadomowiony od kilku już lat jerzyk. Miło posłuchać, siedząc w ogrodowej altanie czy na ławeczce, jak śpiewają sikory, wróble,. Zaglądają też sójki. Kiedy jest taka potrzeba, jak zimą, to je dokarmiamy, a dba o to mąż. Ważne, by ptaki dokarmiać, a nie na okrągło karmić. Z myślą o nich rozstawiamy zawsze także poidełka z wodą. Mamy też krecika, któremu na chłodniejsze miesiące wyszykowaliśmy legowisko, by mógł się w nim schować – opowiada pani Teresa.

Z tym miejscem pan Zbigniew związany jest od 1953 roku, pani Teresa od 1976 roku. Teraz również i młodsze pokolenie rodziny, ich dzieci.

Od wczesnej wiosny już robi się kolorowo, kiedy zaczynają zakwitać ranniki, śnieżniki. Cebulowych roślin od frontu posesji jest zresztą posadzonych więcej, a wśród nich krokusy i hiacynty od różowych, przez niebieskie po białe. Nie brak też tulipanów i żonkili, nim zakwitnie z kolei lawenda. W swój czas za pielęgnację odwdzięczają się następnie hortensje różowe i bordowe. Wreszcie – jak właśnie teraz – przychodzi czas na akcent jesienny, czyli wrzosy i wrzośce.

Cały Szczecin w kwiatach

Niewielką przestrzeń przydomowej parceli osłaniają różnej wysokości i odmian iglaki, w tym tuje szmaragdowe i zwykłe, cyprysy. Do tego cisy David i Wojtek, tawuła Douglasa, trzmieliny. Udało się ponadto wygospodarować zakątek dla krzewów owocowych, w tym agrestu i porzeczki, jak i pod warzywnik, gdzie rosną m.in. pomidory, pietruszka, por i seler. Pod ręką więc jest co nieco z przydatnych składników do codziennego menu domowników.

Ogród zdobią rzeźby, które są wręczane gospodarzom przy różnych okazjach jako prezenty, czy to na urodziny, czy na imieniny. A że najrozmaitszych figurek uzbierało się dotąd sporo, każda z nich ma też w nim swoje miejsce. Są więc króliki, żabki, kaczki, pieski, kotki, a po pniu lilaka wspina się wiewiórka.

– Jest u nas nieco bajkowo. Wszystko to wymaga pielęgnacji, ale z tego dbania płynie potem sama radość. Życie – oddają nam rośliny właśnie to co najcenniejsze – dodaje pani Teresa. ©℗

Tekst i fot. Mirosław WINCONEK

logo

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kurier.kwiaty.9
2020-09-17 12:12:21
Bardzo ładny ogród i piękne kwiaty bajka raj dla oczu

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA