Symetria, dbałość o szczegóły, staranność i umiar w doborze roślin – tak w największym skrócie można scharakteryzować tę działkę, która jednak przypomina raczej minipark w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym Krzekowo przy ul. Łukasińskiego. Jest dziełem Doroty i Tadeusza Seligów. Ich azylem od lat. Tu właśnie, na niewielkim kawałku gruntu w zacisznym wciąż rejonie na obrzeżach miasta realizują się ich ogrodnicze pomysły i pasja.
– Wszystko zaczęło się od kartki papieru i rozrysowania, co i jak ma wyglądać. To nasze autorskie założenie, wykonane oczywiście rękoma męża – podkreśla pani Dorota. – Nie wszystko jest jeszcze tak, jak być powinno, ale małymi kroczkami zmiany co jakiś czas zachodzą w wyglądzie naszej przestrzeni. Niektóre z roślin, choćby wiekowe już drzewka owocowe, jak śliwę i gruszę, czeka niebawem wycinka. Nie ma z nich już pożytku, dlatego planujemy te miejsca zagospodarować nieco inaczej niż dotychczas. Wstępne plany na coś nowego, zamiast nich, już są gotowe.
Od frontu witają przechodzących ogólnodostępną ogrodową alejką Pogodną niskie trzmieliny przy podmurówce wysypane pasem kory, a tuż za płotem z jednej strony trzy krzewy pienne hortensji bukietowej i dwa krzewy miniaturowego bzu, z drugiej zaś hibiskusy, miłorząb i trzmielina. Po prawej, patrząc od działkowej bramki, ciągnąca się wzdłuż płotu czytelnie zaznaczona rabata wysadzana wyłącznie hortensjami ogrodowymi, od lewej zaś rosnące w szpalerze tuje. W trawnikowych dywanach w kolistych rabatach pienna wierzba ozdobna i buchająca jeszcze bielą kwiatostanów gigantyczna hortensja. Dalej wyraźnie zaznaczona, odcinająca się między pasami trawy rabata z laurowiśnią, lawendą, a za nią kolejna z ziołami: mięta, rozmaryn, szałwia, liść laurowy, oregano.
Nieopodal jedna z trzech wysp do relaksu w cieniu śliwy. Wyłożona w nieregularnym kształcie kamienną kostką, z kamienną ławą, do tego dwie donice wyglądem nawiązujące do klasycyzmu, z krzewami hebe i stylowa ogrodowa latarenka. Za tym zakątkiem wzrok przyciąga pergola z prześwitem i tworzące na niej ścianę kwitnące na różowo krzewy róż. Jeszcze dalej przesłonięty nimi w samym narożniku i opasany żywą cegłą podest, a na nim drugi z rodzinnych zakątków wypoczynku i błogiego lenistwa. Również podświetlany. Z okazami piołunu i sundevilli na wejściu przy ceglanym murku.
Pośrodku, od furtki aż do zadaszonej werandy przed domkiem alejka z płytek w kolorze rdzy i z odcinającymi się po obu jej stronach szarymi obwódkami. Wzdłuż niej jedna z rabat wysadzana krzewami kolistych tuj, której dodatkowym akcentem są rozstawione w regularnych odstępach niewielkie ogrodowe latarenki, a druga dla odmiany kilkunastoma cyprysami japońskimi, które swymi naturalnymi kształtami przypominają drzewka bonsai. Ich soczystą zieleń uwydatnia wysypane szarym grysem podłoże.
Działkową przestrzeń tuż przed altaną przesłaniają z kolei strzeliste tuje i rosnący punktowo krzew hortensji. Na skraju przy płocie jaśmin i strzyżone kule bukszpanów. Uzupełnieniem kompozycji są zakątek zimozielonych iglaków z okazem smukłej sośnicy, pnąca się w innym miejscu po pniu gruszy glicynia i wyeksponowane w dużych donicach – teraz na przełomie letnio-jesiennym – astry marcinki. ©℗
Mirosław WINCONEK
Fot. Mirosław WINCONEK
Na zdjęciu: Działka Doroty i Tadeusza Seligów w ROD Krzekowo.
