Dla uczestników i sympatyków najbardziej znanego, lubianego i prestiżowego z zielonych konkursów - „Całego Szczecina w kwiatach" - rozpoczyna się jeden z najbardziej emocjonujących etapów rywalizacji: czas finałowych ocen. Wprawdzie jury znów ruszy do pracy dopiero w połowie września, ale już teraz rozpoczyna się prawdziwy wyścig o jedną z wyjątkowych nagród specjalnych: publiczności. Zwycięzca czeka splendor i uznanie miłośników zielonej strony miasta, ale również atrakcyjna nagroda: dwuosobowe zaproszenie do uzdrowiska Połczyn-Zdrój.
Pierwsza ocena uczestników tegorocznej - już 44. - edycji „Całego Szczecina w kwiatach" należała do komisji konkursowej. Jeszcze w czerwcu do drugiego etapu rywalizacji - zakwalifikowała 19 pretendentów: właścicieli najpiękniejszych balkonów, ogrodów i tzw. innych form zagospodarowania terenu zielonego.
Przypomnijmy. W pierwszej z tych kategorii do finału zostali zakwalifikowani: Arkadiusz Modyński (ul. Kazimierska), Anna i Jerzy Pruscy (al. Wojska Polskiego), Tadeusz Słodkowicz (ul. Szafera), Przemysław Szulc (ul. Zawadzkiego) oraz Beata Użarowska (ul. Małopolska). Jury najwyżej oceniło ogrody Elżbiety i Jerzego Gajdulów (ul. Krańcowa), Anity Karczmarczyk (ul. Chopina), Katarzyny i Piotra Marków (Skarbówek), Wandy Mieczkowskiej (ul. Piaskowa), a także Danuty i Wojciecha Spałków (ul. Kamieńska).
Od lat największa konkurencja jest zwykle w indywidualnych oraz zbiorowych formach zagospodarowania terenu zielonego. Nie inaczej było w tym roku. Do finału komisja konkursowa zakwalifikowała: Franciszka Konkolowskiego (ul. Legionów Dąbrowskiego), Wandę Piotrowicz (ul. Wojciecha), Zbigniewa Stankiewicza (al. Papieża Jana Pawła II) oraz Grażynę Talarek (ul. Strzałowska) - w grupie tzw. indywidualnej. Natomiast w zestawieniu form zbiorowych: Dzienny Dom Pomocy Społecznej (ul. Łukasiewicza), Galerię Kaskada (al. Niepodległości), Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii nr 2 (ul. Jagiellońska), Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 1 (ul. Policka) oraz Wspólnotę Mieszkaniową (ul. Zawadzkiego 56-64).
W czasie wakacji przedstawiliśmy naszym Czytelnikom wszystkich finalistów i konkursowych debiutantów, prezentując na łamach „Kuriera" ich sylwetki oraz kompozycje zieleni. Jury wkrótce podda finalistów powtórnej ocenie. Będzie do nich docierać w dn. 10-14 września. Punkty zdobyte w tym, jak i poprzednim etapie, przełożą się ostatecznie na miejsca na podium, wyróżnienia, specjalne nagrody dla debiutantów.
Natomiast w ostatnią niedzielę września w gościnnych progach „Rajskiego Ogrodu" pp. Patorów odbędzie się finał i uroczysta gala „Całego Szczecina w kwiatach". Zgodnie z tradycją, czyli w samo południe. Będą puchary, szampan i wzruszenia, a także dwie niezależne od werdyktu komisji konkursowej prestiżowe nagrody: ogrodnika miasta oraz publiczności.
Pierwsza z nich to arbitralny wybór Magdaleny Grycko - ogrodnik miasta i wicedyrektor Zakładu Usług Komunalnych, a też członkini jury. Natomiast o przyznaniu drugiej zdecydują nasi Czytelnicy: oddając głos na swojego faworyta drogą SMS-ową. To wyjątkowa i niepowtarzalna szansa, z której warto skorzystać. Tym bardziej że na głosujących również czekają nagrody-niespodzianki od redakcji „Kuriera" oraz sponsorów konkursu, pod honorowym patronatem prezydenta Szczecina.
Przed nami cztery tygodnie wielkich emocji! Już od poniedziałku, czyli 3 września, na naszej stronie internetowej 24kurier.pl - w zakładce Cały Szczecin w kwiatach - opublikujemy pełną listę 19 finalistów konkursu wraz ze zdjęciami ich ogrodów, balkonów i innych form zagospodarowania terenu zielonego (indywidualne i zbiorowe). Każdemu finaliście zostanie przypisany odpowiedni kod. SMS będzie należało wysłać pod numer 7148, wpisując: kurier.kwiaty.x (gdzie za x wstawiamy liczbę przypisaną do wybranego kandydata).
Zapraszamy do udziału w głosowaniu. Na Państwa SMS-y będziemy oczekiwali do 29 września (sobota), do godz. 23.59. Rankingi publikowali na bieżąco. Nagrodą publiczności będzie przede wszystkim uznanie, ale również tygodniowy pobyt w Uzdrowisku Połczyn-Zdrój (zaproszenie dwuosobowe).
Uwaga: nagroda publiczności ma charakter dodatkowej, pozostaje bez wpływu na werdykt konkursowego jury.
Arleta NALEWAJKO
Fot. Mirosław WINCONEK
