Środa, 30 października 2024 r. 
REKLAMA

O inwestorów trzeba walczyć

Data publikacji: 0001-01-01 00:00
Ostatnia aktualizacja: 2015-08-02 23:05
O inwestorów trzeba walczyć
 

Rozmowa z Robertem Zborowskim, dyrektorem Oddziału Terenowego Agencji Nieruchomości Rolnych w Szczecinie

– Agencja Nieruchomości Rolnych wbrew nazwie i powszechnej opinii ma w swoim zasobie nie tylko grunty rolne.

– To prawda. Mamy na sprzedaż sporo działek, które nie mają walorów rolniczych, nic na nich nie urośnie, za to mogą stać się punktem wyjścia do rozwinięcia małego lub dużego biznesu. Oferta agencji, skierowana do potencjalnych inwestorów, jest przy tym bardzo szeroka – to 250 nieruchomości, tereny o łącznej powierzchni prawie 2700 hektarów. Dodam, że są to obszary, które zmieniły swoje przeznaczenie w studiach gminnych i na które w większości opracowywane są plany zagospodarowania przestrzennego gmin. Dzięki temu przedsiębiorca ma jasną informację, jaką działalność może uruchomić na gruntach kupionych od agencji – czy może postawić tam fabrykę, magazyny, albo na przykład wybudować osiedle mieszkaniowe. Inwestorzy oczekują przede wszystkim działek o uregulowanym stanie prawnym. To jest nasz najważniejszy atut. 

– Nie jest dziś łatwo pozyskać inwestora. Konkurencja nie śpi.

– Jesteśmy tego świadomi. Działki inwestycyjne należą do nieruchomości trudno zbywalnych. Kłopot nie polega na tym, że są drogo wycenione, ale raczej na trudnościach związanych z pozyskaniem inwestorów. Dziś w zasadzie trzeba walczyć o każdego przedsiębiorcę, robić wszystko, by wybudował fabrykę u nas, a nie w sąsiedniej Wielkopolsce. Konkurencja jest rzeczywiście silna. Dlatego trzeba sobie powiedzieć jasno, że nie można działać w pojedynkę. Stąd wieloletnia współpraca agencji z poszczególnymi gminami. Staramy się zachęcić inwestorów po pierwsze, do nabycia gruntów od ANR, a po drugie, do inwestowania właśnie w tej konkretnej gminie. Tak było na przykład, kiedy przygotowywaliśmy i promowaliśmy wspólnie nieruchomości położone w Regionalnym Parku Przemysłowym Gardno, na terenie gminy Gryfino. Od wielu lat agencja ściśle współpracuje także z Centrum Obsługi Inwestorów w Urzędzie Marszałkowskim. Nasza oferta prezentowana jest na stronie internetowej COI i na bieżąco aktualizowana. Ostatnio w ten sposób pozyskaliśmy potencjalnych inwestorów, którzy są zainteresowani agencyjnymi działkami przeznaczonymi na działalność przemysłową, a położonymi w Szczecinie-Dąbiu.

 – Na dawnym agencyjnym gruncie stoi dziś fabryka opon japońskiego koncernu Bridgestone w Stargardzie Szczecińskim. To przykład jednej z największych transakcji ostatnich lat. Ile hektarów ANR posiada jeszcze w specjalnych strefach ekonomicznych?

– W Parku Przemysłowym Nowoczesnych Technologii w Stargardzie Szczecińskim sąsiadem japońskiej firmy jest inny światowy koncern – Cargotec. Część terenów we wspomnianym Parku jest objętych statusem Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W PSSE i na terenie Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (w granicach naszego województwa), agencja ma około 340 hektarów gruntów. W tej ostatniej jest to obszar o łącznej powierzchni 110 ha. W Gardnie oferujemy inwestorom 52 hektary, około 40 hektarów w podkamieńskim Miłachowie i 19 hektarów w obrębach Wojcieszyn i Miętno na terenie gminy Nowogard. Na włączenie do KSSS czeka ponad 63 ha w Lisowie, w gminie Płoty. Aktualny miejscowy plan zagospodarowania zezwala tu na uruchomienie produkcji.

Filia ANR w Koszalinie zachęca natomiast do obejrzenia nieruchomości położonych w Słupskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. To działki o łącznej powierzchni ponad 228 hektarów – w „podstrefie Koszalin” na inwestorów czeka prawie 60 ha, w „podstrefie Tychowo” 5 ha, jednak najwięcej w „podstrefie Karlinko” – 163 ha.

– Jakie tereny w Szczecinie i okolicy są w tej chwili przygotowywane do sprzedaży?

– U zbiegu ulic Bronowickiej i Europejskiej oferujemy nieruchomość o powierzchni ponad 3 ha, z przeznaczeniem pod usługi, handel czy prowadzenie biur. W trakcie wyceny są nieruchomości u zbiegu ulic Lubczyńskiej i Goleniowskiej w Szczecinie-Dąbiu, z przeznaczeniem na cele przemysłowe, magazyny, składy z infrastrukturą towarzyszącą. Na Warszewie z kolei agencja oferuje prawie 3-hektarową działkę, sądzę, że atrakcyjną dla deweloperów.
Blisko Szczecina, w Przecławiu – przy drodze krajowej w kierunku Niemiec – lada dzień na sprzedaż zostanie wystawionych kilka mniejszych działek, z przeznaczeniem na cele przemysłowe oraz działalność produkcyjno-usługową. 

– Dlaczego inwestor powinien zainteresować się ofertą ANR?
– Przede wszystkim posiadamy nieruchomości położone w ciekawych lokalizacjach, dobrze skomunikowane, część z nich znajduje się blisko dużych miast. Może je kupić każdy – firma, instytucja czy osoba prywatna. Co ważne, ANR posiada jasne procedury sprzedaży nieruchomości nierolnych w przetargach nieograniczonych i oferuje bardzo dobre warunki rozkładania ceny sprzedaży należności na raty przy stosunkowo niskim oprocentowaniu – 2,76 proc.

– Dziękuję za rozmowę.

Fot. Robert WOJCIECHOWSKI