Ach! Mój „Kurierze”, tak poczytny dzienniku,
ile cię trzeba cenić za liczne wydania,
to dla ciebie zaszczyty, ciepła moc bez liku,
w dni urodzin serdeczne podziękowania.
Chociaż masz dwie siódemki, dziarsko władasz piórem,
na Pomorzu Zachodnim wciąż jesteś z nami,
krzewisz na łamach naukę, sport i kulturę,
dzisiaj jesteś niezależny, z tradycjami.
Za mądrą lekturę wielce doceniam ciebie,
za czas wspólnie spędzony i wytchnienia chwile,
kiedy szukam wieści, chwytam cię w potrzebie,
od zawsze jesteś dla mnie jak życiowy bilet.
A dla umysłu „Kurierowa” gimnastyka,
to ta jak pół blatu krzyżówka-panorama,
wymarzona rozrywka, której nie unikam,
z główkowania radość rodzi się tu sama.
Prawie już pięć dekad, jestem tak rozczytany,
w domu, w pracy, w wojażach dalekich,
dziennikiem bez wątpienia zafascynowany,
najwierniejszy pozostanę tobie na wieki!
Jarosław Margula