Środa, 17 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Czy wiesz, że...? Był cmentarz, jest park

Data publikacji: 03 października 2020 r. 21:17
Ostatnia aktualizacja: 27 września 2022 r. 16:13
Czy wiesz, że...? Był cmentarz, jest park
 

Dziś jest tu park, a jeszcze na początku lat 60. między ulicami: Ojca Beyzyma, Gorkiego i Soplicy w Szczecinie, na terenie około 21 tys. mkw. znajdował się cmentarz żydowski. Założono go w 1821 r., kilka lat po ukonstytuowaniu się w Szczecinie żydowskiego Towarzystwa Kościelnego (potem Gminy Żydowskiej).

Jak podaje Encyklopedia Pomorza Zachodniego, na początku lat 20. XIX wieku wybudowano dom ogrodnika, potem kaplicę cmentarną (dom przedpogrzebowy). W nocy z 9 na 10 listopada 1938 r. hitlerowcy, w ramach antyżydowskiej akcji zwanej Nocą Kryształową, podpalili kaplicę cmentarną oraz dokonali profanacji grobów. Na początku 1939 r. zrujnowaną kaplicę rozebrano do poziomu piwnicy. Mimo zniszczeń cmentarz przetrwał okres II wojny światowej.

Nie zważając na sprzeciw Kongregacji Wyznaniowej, władze miejskie podjęły działania zmierzające do zamknięcia cmentarza żydowskiego przy ul. Ojca Beyzyma. Decyzję ogłoszono w 1962 r. Ostatnią pochowaną przy ul. Ojca Beyzyma osobą był dr Adam Asnes. Jego pogrzeb wywołał poruszenie wśród ludności żydowskiej. Żona Asnesa zabiegała o pochówek na oficjalnie zamkniętym już cmentarzu i początkowo otrzymała zgodę, lecz później wycofano się z niej. Pomimo to ostatecznie pochowała swego męża przy ul. Ojca Beyzyma.

Zamknięty cmentarz postanowiono zamienić w teren rekreacyjny. W latach 70. część dawnego cmentarza funkcjonowała już jako park miejski, lecz nadal na jego pozostałej części leżało złożonych kilkaset płyt nagrobnych. W 1982 r. władze podjęły kroki do ostatecznej likwidacji cmentarza. Postanowiono o ekshumacji szczątków i przeniesieniu ich do kwatery mojżeszowej na Cmentarzu Centralnym, zabezpieczeniu zachowanych starych płyt nagrobnych oraz ustawieniu pomnika upamiętniającego dawny cmentarz żydowski.

Pomnik autorstwa mgr. inż. K. Szubryta według projektu mgr. arch. Z. Abrahamowicza stanął w 1988 r. w północnej części dawnego cmentarza, od strony ul. M. Gorkiego. Tworzy go kilka zachowanych macew z przymocowanymi do podłoża tablicami w języku polskim i hebrajskim, na których widnieje napis „Tu znajdował się cmentarz żydowski od 1821 do 1962 r.”.

Z dawnej cmentarnej infrastruktury zachował się budynek administracji cmentarza przy ul. Ojca Beyzyma 17 wykonany z czerwonej cegły, w którym obecnie mieści się Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

(s)

Fot. Sylwia Dudek

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

dino
2020-10-04 10:30:27
zwracam uwagę na daty przytoczone w artykule: hitlerowcom martwi żydzi nie przeszkadzali, cmentarz przetrwał. Władze PRL wylewające krokodyle łzy nad "żydowskimi ofiarami hitleryzmu" cmentarz zrównały z ziemią i to kilka lat przed nagonką antyżydowską z roku 68. To był dla mnie kolejny dowód rozmijania się głoszonych przez "przyszłość narodów świata" szlachetnych idei z czynami

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA