Żołnierze niemieckiego Heimatschutz i 142. batalionu lekkiej piechoty z Trzebiatowa ćwiczą na poligonie Jägerbrück w okolicy miejscowości Torgelow. Zadania obejmują m.in. strzelanie, ewakuację rannych i przemieszczanie pododdziałów w terenie.
- Terytorialsi są w NATO i są jak całe NATO – silniejsi razem, właśnie dlatego będziemy szkolić się razem z naszymi polskimi sojusznikami, by podnosić poziom współpracy między naszymi wojskami - powiedział dowódca niemieckich terytorialsów gen. bryg. Uwe Nerger.
Ćwiczenie ma być wymianą doświadczeń w taktyce stosowanej przez Wojska Obrony Terytorialnej. Ma ono charakter pętli taktycznej, obejmującej różne elementy wojskowych umiejętności. W mieszanych polsko-niemieckich pododdziałach terytorialsi ćwiczą m.in. strzelanie, ewakuację rannych i przemieszczanie się pododdziałów w terenie.
- Wojskowa taktyka to kolejny element, którym możemy podzielić się z naszymi partnerami we współpracy z Meklemburgii Pomorza Przedniego - powiedział zastępca dowódcy 14 ZBOT ppłk Tomasz Rejczak. Jak dodał "niemiecka obrona terytorialna to młoda formacja i cieszymy się, że możemy podzielić się naszą wiedzą i doświadczeniem. Są naszym naturalnym partnerem po drugiej stronie granicy i musimy szkolić się we współpracy zarówno w wojskowej taktyce jak i działaniach antykryzysowych".
Obrona Terytorialna (Heimatschutz) w Niemczech to formacja która powstała trzy lata temu, jej siły oparte są na rezerwistach Bundeswehry i mają być gotowe głównie do udzielania pomocy w razie kryzysu lub klęski żywiołowej w ramach współpracy z urzędami, organizacjami rządowymi i pozarządowymi na szczeblu Landu Meklemburgia- Pomorze Przednie.
W Meklemburgii-Pomorzu Przednim Obrona Terytorialna istnieje od nieco ponad roku i liczy około 300 żołnierzy. Docelowo w dowództwo Meklemburgii-Pomorza Przedniego zamierza przeszkolić ok. 1200 żołnierzy rezerwy Bundeswehry.
Polsko-niemieckie ćwiczenia na poligonie Jägerbrück potrwają do niedzieli.