Drugie z rzędu zwycięstwo pod wodzą trenera Macieja Raczyńskiego odnieśli koszykarze PGE Spójni. W Stargardzie pokonali w środę GTK Gliwice.
PGE Spójnia Stargard - GTK Gliwice 64:54 (18:8, 16:13, 16:20, 14:13)
PGE Spójnia: Gilder 19, Johnson 12, Steele 11, Gray 6, Młynarski 6, Spires 5, Śnieg 3, Szymkiewicz 2, Grudziński 0.
Mecz stał na słabym poziomie, a w niski wynik jest najlepszym tego dowodem. Oba zespołu raziły nieskutecznością. Ze 125 rzutów oddanych w tym meczu do kosza wpadło tylko 44. Fatalna była zwłaszcza skuteczność rzutów za trzy punkty - PGE Spójnia trafiła 2 z 14, a GTK 3 z 25 prób. Kluczowa dla losów meczu okazała się pierwsza kwarta, w której stargardzianie uzyskali 10 punktów przewagi. W kolejnej odskoczyli na 16 oczek i fatalnie dysponowania rzutowo goście nie byli już w stanie tych strat zniwelować.
W rozgrywkach ligowych PGE Spójnię czeka teraz trzytygodniowa przerwa. Zespół trenera Macieja Raczyńskiego do walki w EBL powróci dopiero 6 marca. W rudzie zasadniczej pozostało stargardzianom do rozegrania jeszcze osiem spotkań.
(woj)