Środa, 01 maja 2024 r. 
REKLAMA

Piłka ręczna. Pognębili dawnych kolegów

Data publikacji: 24 stycznia 2018 r. 20:23
Ostatnia aktualizacja: 24 stycznia 2018 r. 21:53
Piłka ręczna. Pognębili dawnych kolegów
 

Superliga piłkarzy ręcznych: SANDRA SPA POGOŃ Szczecin - ORLEN Wisła Płock 17:33 (9:16)

POGOŃ: Teterycz, Bartosik, Zapora – Radosz, Wąsowski, Bereżny, Krupa, Biernacki, Jońca, Jedziniak, Krysiak, Gryszka, Fedeńczak

Szczecinianie z naszpikowanym reprezentantami Polski i innych krajów liderem grupy Pomarańczowej - prowadzonym przez byłego dyrektora sportowego Pogoni Piotra Przybeckiego, ze świetnie interweniującym eksbramkarzem naszego klubu Morawskim w składzie - zagrali bez dwóch czołowych zawodników, Bosego oraz Zaremby, których z gry wyłączyły kontuzje i wyraźnie przegrali, dotrzymując kroku Wiśle jedynie przez niespełna kwadrans.

Mimo osłabienia, nasz zespół w hali przy Twardowskiego objął prowadzenie po strzale Krupy (z konieczności często grał na pozycji obrotowego), a w 5 minucie Sandra wygrywała już 3:1. Wisła odrobiła jednak straty, a w 12 minucie wyszła na prowadzenie (5:6), które szybko powiększała, chociaż po czasie wziętym przez trenera Piotra Frelka, w 19 minucie Pogoń zmniejszyła straty do dwóch oczek. Na więcej naszej drużyny nie było już stać i pierwsza połowa zakończyła się 7-bramkową różnicą.

Po zmianie stron grający bardzo twardo w obronie i skutecznie w ataku goście, dominowali już na parkiecie niepodzielnie, zwyciężając 16-bramkową różnicą i zainkasowali z bonusem 4 punkty.©℗ (mij)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

muszkieter
2018-01-24 21:46:17
piękna relacja z meczu...szkoda tylko ,że nie ma składu gości z reprezentantami Polski i strzelców bramek

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA