Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Cztery lata spokojnych rządów

Data publikacji: 26 października 2015 r. 21:26
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:31
Cztery lata spokojnych rządów
 

Rozmowa z prof. Łukaszem Tomczakiem, politologiem z Uniwersytetu Szczecińskiego

- Jak ocenia pan wyniki niedzielnych wyborów?

 - Wbrew wcześniejszym prognozom w Sejmie znalazło się więcej ugrupowań. Największy sukces odniosło Prawo i Sprawiedliwość. Jeśli potwierdzą się notowania (rozmowa odbyła się przez ogłoszeniem oficjalnych wyników wyborów przez PKW - przyp. red.) PiS będzie mógł sformować samodzielnie rząd.

- To ewenement we współczesnej historii Polski?

- Tak, po 1989 roku nie było jeszcze takiej sytuacji, w której jedno ugrupowanie ma większość bezwzględną. Najbardziej prawdopodobny kształt Sejmu i Senatu pokazuje, że zwycięska formacja znajdzie wsparcie wśród posłów do ewentualnej zmiany konstytucji państwa. To także rzadkość w naszym parlamencie, by taka zdolność ideowa się pojawiła.

- Co można powiedzieć o sytuacji drugiej partii?

- Co do PO to niedzielne głosowanie było jej porażką. Ale mimo to Platforma utrzymała duży klub parlamentarny. Kwestią otwartą jest jednak jego ostateczny skład i odpowiedź na pytanie czy niektórzy posłowie, którzy weszli do parlamentu z list PO nie przejdą na stronę rządową.

- To koniec Ewy Kopacz?

- Myślę, że dojdzie w PO do rywalizacji o władzę nad partią. Kto jednak osiągnie sukces dopiero czas pokaże. 

 - Kto więc jest największym przegranym wyborów?

- Moim zdaniem to lewica poniosła klęskę. Obie formacje lewicowe co prawda przekroczyły próg finansowania z budżetu, co pozwoli im na funkcjonowanie, ale będzie to pierwszy Sejm, w którym posłowie o poglądach lewicowych nie zasiądą. Przyszłość obu sił jest zapewne różna. Wsparcie finansowe pozwoli partii Razem rozwijać struktury. Dla Zjednoczonej Lewicy utrata mandatów oznacza zapewne konieczność dogłębnej przebudowy.

- Dlaczego lewicy nie udało się tak jak w wypadku prawicy skorzystać na zjednoczeniu sił?

- Prawica jednoczyła się dużo wcześniej niż lewica. Inny był także odbiór liderów prawicowych, a a inny Zjednoczonej Lewicy. Po lewej stronie nie dokonano, żadnych faktycznych decyzji personalnych a wybór nowej liderki nastąpił zbyt późno, by mieć realny wpływ na wyniki elekcji.

 - Co się będzie dalej działo na scenie politycznej?

 - Możemy się spodziewać jednopartyjnych rządów PiS, przetasowań wewnątrz PO i dość jednostronnego parlamentu. Przy większości w obu izbach i prezydencie wywodzącym się z PiS partia ta ma szansę na 4 lata spokojnych rządów.

 - Dziękuję, za rozmowę.

Artur RATUSZYŃSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Dodatkowa w-PiS-anka,
2015-10-26 23:42:59
Panie Profesorze, a jak i o ile...(?) co niektorym "Olgarkom " Konta Bankowe wzrosly... to tylko Oni i Wtajemniczeni... najlepiej o tym tylko wiedza... ! !
w-PiS-anka,
2015-10-26 23:36:02
A PO co maja byc Nam tj. dla wiekszosci Polakow, dalej jeszcze do "szczescia" PO-stkomunisci PO-trzebni ? Zapewnili sobie wczesniej "w sposob Im tylko wiadomy"...(?) az 8 lat ostatniego Rzadzenia i co to Nam osobiscie zwyklym Ludziom wiele dalo... i do czego jeszcze doprowadzili... Afery, Afery i jeszcze raz Afery, PO-rozwiazywali bardzo wiele dobrze prosperujacych Zakladow Pracy i PO-wyprzedawali je dla Zagranicznych Kontrachentow... a nie dla rodowitych Polakow ! Oraz PO-zostawili dalej jeszcze 3 milony Polakow, ktorzy musza przezyc za ok. 600 zl na miesiac, czyli za 20 zl na 24 godziny...! Gdzie zgodzili sie dodatkowo jeszcze przyjac do Polski "na Nasz kark i do utrzymania" PO-nad 12 000 IS-lamskich Afrykanczykow ! Panie Profesorze, PO-wymieniac dalej jeszcze... czy moze "na razie" to juz wystarczy...??

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA