W najbliższy wtorek na sesji Rady Miasta ma się ostatecznie rozstrzygnąć przyszłość modernizowanego stadionu Pogoni Szczecin. Radni mają podjąć decyzję, czy inwestycja ma być realizowana, czy ma zostać rozpoczęta nowa, polegająca na budowie całkiem nowego stadionu na 18 tys. widzów w miejscu obecnego obiektu.
Prezes Pogoni Jarosław Mroczek ostatnie dni spędza bardzo intensywnie i chce we wtorek przedstawić w miarę najbardziej rzetelny obraz proponowanej przez siebie inwestycji. Gotowe już są wizualizacje nowego stadionu i jego rozmieszczenie.
- Chcę mieć jak największy bagaż danych i z nim udać się do prezydenta - stwierdził prezes. - Wcześniej zamierzam przedstawić swoją wizję radnym na wtorkowej sesji. Mają być przedstawione wizualizacje wraz ze wstępnymi obliczeniami i kosztorysem.
Prezes Pogoni jeszcze przed sesją chce się spotkać z klubami partyjnymi Rady Miasta PiS i PO. Zamierza wcześniej w sposób bardziej szczegółowy zaznajomić radnych z własną propozycją.
Klub Pogoń Szczecin chce sfinansować projekt budowy nowego stadionu i zamierza przedstawić własny harmonogram robót i finansów, który ma być mniejszy od zakładanej modernizacji.
Zdaniem Jarosława Mroczka i Jacka Ferdzyna - projektanta między innymi stadionu Widzewa Łódź, w Szczecinie można wybudować nowy stadion za sumę 143 mln. zł. wraz ze wszystkimi pracami zewnętrznymi brutto. Modernizacja obiektu z trzema trybunami zakłada koszt 148 mln. brutto.
- Zdaję sobie sprawę, że zleciłem wykonanie usług pracowni projektowej i biorę na siebie ryzyko, że projekt może zostać przez prezydenta odrzucony - powiedział Jarosław Mroczek. - Jednocześnie nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby prezydent i radni nie podeszli do nowego projektu poważnie. Jeżeli tak się stanie, to jest szansa na zmianę decyzji. ©℗ (par)