Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Rudol odkryciem niedzielnego meczu

Data publikacji: 22 marca 2016 r. 19:37
Ostatnia aktualizacja: 22 marca 2016 r. 19:37
Piłka nożna. Rudol odkryciem niedzielnego meczu
 

Sebastian Rudol był niewątpliwie odkryciem niedzielnego meczu z Cracovią. Zagrał na środku obrony i wypadł znakomicie. Grał twardo, był nieustępliwy, dobrze w bezpośrednim kontakcie. Na pewno nie wystraszył się renomowanych piłkarzy Cracovii grających w przedniej formacji.

- Nie mogłem przy tym chłopaku zrobić sztycha - miał powiedzieć po meczu Mateusz Cetnarski. - Cały czas skakał mi gdzieś po plecach.

- Tak rzeczywiście mówił Cetnarski - potwierdził Czesław Michniewicz. - Rozmawiałem z nim i przyznał, że przeciwko Rudolowi grało mu się wyjątkowo ciężko.

21 - letni reprezentant kadry młodzieżowej przyzwyczaił kibiców do gry na prawej obronie. W spotkaniu z Cracovią niespodziewanie zagrał na środku.

- Według mnie to jest dla niego optymalna pozycja - powiedział trener Michniewicz. - Ma jeszcze kłopot z wyprowadzeniem piłki, ale nie potrafią tego robić piłkarze zdecydowanie bardziej doświadczeni od Sebastiana. Tego wszystkiego się jeszcze nauczy.

środek obrony, to nie jest dla Rudola pozycja całkowicie nowa. W grupach młodzieżowych bardzo często tam występował.

- Wystawiłem Rudola kosztem S. Murawskiego, bo grając dwójką napastników chciałem zabezpieczyć się w defensywie piłkarzem nieco mocniejszym fizycznie - tłumaczył po spotkaniu Czesław Michniewicz. - Sebastian nas w spotkaniu z Zagłębiem nie zawiódł i na pewno wciąż na niego liczymy.

Wygląda na to, że zarówno Rudol, jak i S. Murawski będą mieli jeszcze wiosną okazje do zaprezentowania się na boisku. Kontuzja Fojuta wydaje się dość uciążliwa, a Czerwiński też zakończył spotkanie z urazem.

- Jarek ma kłopoty z plecami i raczej trudno mu będzie szybko powrócić do pełnej sprawności - ocenił Czesław Michniewicz. - Kuba natomiast jest po badaniach i rentgen na szczęście wykluczył pęknięcie kostki w śródstopiu.

Urazy Fojuta i Czerwińskiego to nie jedyne zmartwienia w drużynie. Kontuzjowany jest też Marcin Listkowski, który ma kłopot z kolanem. Z tego powodu zabrakło go w niedzielę nawet na ławce rezerwowych. ©℗ (par)

Fot. R. Pakieser

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA