Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Rudol łakomym kąskiem

Data publikacji: 26 listopada 2015 r. 18:45
Ostatnia aktualizacja: 12 grudnia 2015 r. 14:09
Piłka nożna. Rudol łakomym kąskiem
 

Włoskie portale piłkarskie spekulują na temat transferów w najbliższym zimowym okienku transferowym. Pojawiło się nazwisko Sebastiana Rudola i to w kontekście znanego klubu Lazio Rzym. 20 letni piłkarz z przymrużeniem oka ocenia te wieści.

- Zagraniczne kluby mają w swojej bazie danych nazwiska wielu młodych piłkarzy. - mówi Sebastian Rudol. - Spotkałem się ze wstępnym zainteresowaniem 3,5 roku temu, kiedy zodbyliśmy z reprezentacją Polski brązowy medal mistrzostw Europy do lat 17. Myślę, że obecne doniesienia, to jeszcze pokłosie tamtego wydarzenia.

Rudol otrzymał wtedy ofertę przenosin do włoskiego klubu i gry w młodzieżowej lidze  włoskiej. Postanowił zostać w Szczecinie. Jak sam twierdzi, zainteresowanie jego osobą nie może być poważnym doniesieniem w obecnej sytuacji, kiedy jest po kontuzji i rozegrał w rundzie jesiennej zaledwie sześć spotkań.

- Muszę ustabilizować swoją formę i przede wszystkim wyróżniać się w polskiej ekstraklasie - kontynuuje S. Rudol. - Tylko wtedy można ewentualne zainteresowanie brać na poważnie. Do mnie żadna oferta nie dotarła.

Rudol mógł odejść z Pogoni w ubiegłym roku. Lechia Gdańsk złożyła mu konkretną ofertę, a Pogoni zaproponowała za transfer 50 tys euro. Ani piłkarz, ani Pogoń nie podjęli wtedy rozmów.

- Cieszę się, że nie skorzystałem wtedy z oferty Lechii, która rzeczywiście się pojawiła i była poważna. - mówi S. Rudol. - W Pogoni otrzymuję dużo szans i jestem za to klubowi wdzięczny. Wszyscy widzą, jak funkcjonuje gdański klub. Tam na pewno miałbym zdecydowanie trudniej. 

O ewentualnym transferze młodego piłkarza do rzymskiego Lazio nie wie też nic Maciej Stolarczyk, dyrektor sportowy Pogoni Szczecin.

- Pracujemy nad wieloma sprawami w klubie, również transferami, ale na temat sprzedaży Rudola nic nie wiem - odparł M. Stolarczyk.

Dodał jednocześnie, że w klubie na kolejny tydzień treningów pozostanie testowany obecnie 24 letni Adam Nagórski, piłkarz III ligowej Vinety Wolin.

- Przyglądamy się mu - ocenił M. Stolarczyk. - Kiedyś z III ligi trafił do nas Adaś Frączczak. Też miał 24 lata, może jego imiennik z Vinety pójdzie jego śladem. Decyzji jeszcze nie ma.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jurek
2015-11-27 12:07:39
"menedżer",jesteście idiotą.Nie znacie się na futbolu,Oni kupują "młodych,zdolnych" za psi grosz,każą grać w amatorskiej młodzieżówce,a później ?...zobaczymy. Mam nadzieję że ani Sebastian,ani Pogoń nie nabiorą się na plewy.
menedżer
2015-11-26 18:03:32
jakim łakomym kąskiem?redaktor co to pisze tworzy fikcje.Jest tylu piłkarzy,że Lazio stać n azawodników z wyżśżej półki. A redaktor z kuriera wzial się za transferowanie piłkarzy Pogon , Rudola awcześniej Czerwińskiego gdy grają słabo ,podoobnie jak całaPogoń. Żeby myśleć o transferze do klubu z Francji Lub Włoch trzeba mieć umiejętno sci i byćw dobrej formie

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA