Sobota, 28 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Konspiracyjny sparing, kłamliwe komunikaty

Data publikacji: 05 lutego 2017 r. 15:03
Ostatnia aktualizacja: 05 lutego 2017 r. 15:41
Piłka nożna. Konspiracyjny sparing, kłamliwe komunikaty
 

Piłkarze Pogoni Szczecin rozegrali w niedzielę sparing z II-ligowymi Błękitnymi Stargard. Mecz odbył się na głównej płycie boiska, miał być próbą generalną przed meczem z Piastem.

Szczecinianie wygrali 3:0 (0:0) po golach Kitano (2) i Frączczaka. Gospodarze rozpoczęli mecz w składzie: Słowik - Rapa, Matras, Fojut, Nunes - Tsintsadze, Murawski - Listkowski, Drygas, Kitano - Frączczak. W II połowie na boisku pojawili się: Kort, Kowalczyk, Zwoliński.

Mecz rozegrany został w konspiracyjnej atmosferze. Klub nie dość, że nie poinformował o sparingu mediów, to jeszcze podał kłamliwy komunikat. W sobotę otrzymaliśmy maila o następującej treści:

„Aktualizuję informację dotyczącą weekendowych sparingów Pogoni. Niedzielny, stojący dotąd pod znakiem zapytania, nie dojdzie do skutku ...” Podpisał się rzecznik prasowy klubu Krzysztof Ufland.

W niedzielę K. Ufland indagowany o próbę wyjaśnienia kłamliwego maila napisał sms o następującej treści:

W ostatniej chwili udało się dopiąć sparing i trenerzy poprosili, by mecz miał charakter zamknięty.”

Nie jest prawdą, że sparing został dopięty w ostatniej chwili. Był zaplanowany wcześniej. Świadczy o tym skład, jakim drużyna Błękitnych grała dzień wcześniej w meczu kontrolnym ze Świtem Skolwin. Był ewidentnie rezerwowy. Na oficjalnej stronie Błękitnych przeczytaliśmy, że podstawowi zawodnicy odpoczywali.

Ponadto trener Kazimierz Moskal w ostatniej chwili zmienił godzinę sobotniego treningu z wieczorowej pory na godzinę 13, tak aby do zaplanowanego sparingu z Błękitnymi był odpowiedni czas na regenerację. Tym samym nieco skomplikował sytuację innym, bo o godzinie 13 mecz sparingowy miały rozegrać drużyny Pogoni II i Stilonu, a w ostatniej chwili zmieniono porę na godzinę 18.15.

W wyjściowym składzie Pogoni na mecz z Błękitnym zabrakło między innymi: Rudola i Gyurcso. Tego pierwszego na pozycji prawego stopera zastąpił Matras, który w tegorocznych meczach kontrolnych zagrał tylko raz na swojej nominalnej pozycji defensywnego pomocnika. W drugim z rzędu meczu nie wystąpił Gyurcso. Rolę skrzydłowych powierzono nastolatkom: Listkowskiemu i Kitano.

Skoro trener Moskal zorganizował sparing na tydzień przed wznowieniem rozgrywek w tajemniczej scenerii, to można się domyślać, że piłkarze z wyjściowej jedenastki mają największe szanse na grę od pierwszej minuty w pojedynku z Piastem Gliwice. ©℗ (par)

Fot. R. PAKIESER

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA