Środa, 01 maja 2024 r. 
REKLAMA

Zabił na randce. Poznali się w internecie

Data publikacji: 30 grudnia 2016 r. 20:10
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:24
Zabił na randce. Poznali się w internecie
 

Piątkowa (30 grudnia) wizja lokalna w lesie przy ulicy Batalionów Chłopskich w Koszalinie odkrywała przebieg zabójstwa 50-letniej kobiety, której martwe ciało 15 sierpnia 2016 r. zostało znalezione pod gałęziami i szmatami w okolicy wiaduktu.

Podejrzanym jest 41-letni mieszkaniec Koszalina. Mężczyzna ukrywał się w powiecie białogardzkim. Pracował też dorywczo na południu Polski. W ostatnich dniach grudnia został zatrzymany przez policję. 41-latek przyznał się do winy. Z jego udziałem przebiegła wizja lokalna w okolicy ulicy Batalionów Chłopskich pod nadzorem prokuratury koszalińskiej. Zatrzymanemu przed sądem grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Długo nie była znana tożsamość ofiary, co utrudniało znalezienie winnego śmierci. Już wiadomo, że to 50-letnia mieszkanka Białegostoku. Para poznała się za pośrednictwem Internetu. Minionego lata kobieta odwiedziła Koszalin. Doszło do kłótni. Mężczyzna zadał kilka ciosów nożem, a ciało ofiary ukrył w leśnym zakątku, gdzie 15 sierpnia 2016 r. znalazł je przypadkowy przechodzień. ©℗

Tekst i fot. (m)

Na zdjęciu: Śledczy z Prokuratury Rejonowej i kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie podczas wizji lokalnej z udziałem 41-latka, który przyznał się do zabójstwa, ustalali okoliczności śmierci 50-letniej kobiety, której ciało znaleziono pod wiaduktem w okolicy ul. Batalionów Chłopskich.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

onka
2017-01-16 20:52:44
I tego typu teksty, a już na pewno tytuły, powodują, że ludzie wciąż obawiają się szukać miłości w internecie. Oczywiście, jest to tragedia, że zginęła niewinna dziewczyna. Ale ja jak czytam tego typu artykuły to po prostu się nad tym wszystkim zastanawiam... Jak do tego doszło, dlaczego? Sama poznaję mężczyzn w internecie, uważam, że jest to dobry sposób na poznanie nowych osób. Ale również bezpieczny, jeśli odpowiednio do tego podejdziemy. Bardzo dużo wiedzy na ten temat dały mi poradniki na mydwoje, gdzie założyłam konto, poczytałam jak po prostu zorganizować bezpieczne pierwsze spotkanie. Umówić się w miejscu publicznym, przyjaciółkę poinformować gdzie i kiedy się spotykamy, nie podawać zbyt wielu prywatnych danych, a przede wszystkim szukać na sprawdzonym portalu. Od 6 miesięcy w ten sposób szukam partnera, jeszcze ani razu nie spotkałam się z jakąś niebezpieczną sytacją. Ale po prostu trzeba być cały czas ostrożną, co wpłynie po prostu na nasze bezpieczeństwo i unikanie tego typu historii... Ale to nie świadczy o tym, że generalnie umawianie się przez internet jest niebezpieczne, a wydaje mi się, że ten temat jest trochę demonizowany...
brrr
2016-12-30 22:40:39
50-latka z 41-latkiem i to z internetu? Patologia na całego.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA