44-letni mieszkaniec Białogardu, który odpowiada za potrącenie rowerzystki w Moczyłkach (gmina Białogard), został zatrzymany. Prokuratura Rejonowa w Białogardzie przedstawiła mu zarzuty: narażenia pokrzywdzonej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz spowodowania obrażeń nóg.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (14 bm.). Kierowca busa na drodze leśnej potrącił 18-letnią rowerzystkę. Zamiast pomóc poszkodowanej, ranną dziewczynę porzucił w krzakach i uciekł z miejsca wypadku. Nastolatka nadal przebywa w szpitalu w Białogardzie. Jej stan jest stabilny.
W piątek (18 bm.) Prokuratura Okręgowa w Koszalinie wydała specjalny komunikat w tej bulwersującej sprawie. Czytamy w nim m.in.: "Sprawca (...) został zatrzymany. Śledztwo prowadzone w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Białogardzie. (...) Podejrzany w złożonych wyjaśnieniach przyznał się do potrącenia pokrzywdzonej i ucieczki z miejsca zdarzenia. (...) Ze zgromadzonych w tej sprawie dowodów wynika, iż podejrzanym jest mężczyzna w wieku 44 lat, zamieszkujący w Białogardzie, karany uprzednio między innymi za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej, bezpieczeństwu w komunikacji oraz wymiarowi sprawiedliwości. Po zdarzeniu wyjechał on do Niemiec, pozostawiając samochód, którym potrącił pokrzywdzoną, na parkingu w Chojnicach. Przekonany przez inne osoby, wrócił do Polski i zgłosił się w Komendzie Powiatowej Policji w Białogardzie". ©℗
(m)
Fot. Ryszard Pakieser