Nie wszyscy najbliższe święta będą mogli spędzić w gronie rodzinnym. Niektórzy nie mogą nawet sobie pozwolić na świąteczne nakrycie stołu, bo nie zawsze wystarcza im pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Na szczęście z pomocą im - tuż przed świętami - przychodzą organizacje pozarządowe.
W Szczecinie przed każdymi świętami kilkaset samotnych, bezdomnych, ubogich osób uczestniczy w uroczystym spotkaniu. Na nim nie tylko zasiadają do pełnego stołu, ale dostają też paczki żywnościowe - a w nich to, co może sprawić, że stół obdarowanych będzie przypominał ten świątecznie nakryty.
- Dla mnie takie spotkanie, to okazja, żeby zjeść pełny posiłek - mówi 64-letni Edward Gawroński ze Szczecina. - Nie zawsze mogę sobie na to pozwolić. Utrzymuję się tylko z zasiłku, bo jeszcze nie przysługuje mi emerytura. Nie wystarcza mi ani na obowiązkowe opłaty, ani na jedzenie. Tutaj dostanę też chyba świąteczną paczkę. To dla mnie cenna pomoc. Mieszkam sam, będą więc samotne święta. Nawet bez telewizora, bo nie stać mnie na antenę i dekoder. Na szczęście mam książki. Czytam dużo, w ostatnim roku przeczytałem ich 120.
Obok pana Edwarda, w kolejce do DK „Słowainin" (gdzie odbywało się przedświąteczne spotkanie), czekało wielu w podobnej sytuacji. Niektórzy przyszli bez zaproszenia, wierząc, że i dla nich znajdzie się miejsce przy stole.
- Miałem zaproszenie, ale zgubiłem - zapewniał jeden z mężczyzn oczekujących przed wejściem. - Też chciałbym się tutaj posilić. Nie zawsze mogę sobie pozwolić na syty posiłek.
Co roku o tej części mieszkańców, przed świętami, myślą właśnie organizacje pozarządowe - Zachodniopomorski Oddział Polskiego Czerwony Krzyża, Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, Komitet Pomocy Społecznej ze Szczecina oraz DK „Słowianin". Wspierają ich m.in. wojewoda zachodniopomorski i prezydent miasta. ©℗
(sag)
Na zdjęciu: dla niektórych uczestników tego spotkania to jedyna okazja do tego, żeby zasiąść do świątecznie zastawionego stołu.
Fot. Robert STACHNIK
