W więzieniu w Goleniowie wybuchł bunt. Część osadzonych wzięła zakładników, część wznieciła pożar, jeden z więźniów po sforsowaniu muru zbiegł do pobliskiego lasu. Tak wyglądał scenariusz ćwiczeń, w których wzięli udział poszukiwacze z psami z Sekcji Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Wołczkowo.
- Scenariusz powstał w Zakładzie Karnym - opowiada Grzegorz Kuderski, planista w OSP Wołczkowo. - My braliśmy udział w tym jego elemencie, który rozgrywał się poza terenem więzienia. W ćwiczeniach uczestniczyły dwa zespoły, każdy z nich tworzył pies, przewodnik, nawigator oraz koordynator. Razem z funkcjonariuszami Służby Więziennej przeczesywaliśmy las w poszukiwaniu zbiega, który, jak zakładał scenariusz, został postrzelony i wymagał pomocy lekarskiej.
Ćwiczenia zakończyły się powodzeniem, zbiega - pozoranta udało się odnaleźć.
- Strażnicy więzienni byli zadowoleni, to było pierwsze ich ćwiczenie poza budynkiem zakładu karnego - dodał Grzegorz Kuderski. - Dlatego umówiliśmy się wstępnie, że je powtórzymy. Dla nas zajęcia związane z ucieczką z więzienia to też była nowość.
W styczniu Sekcja ma otrzymać nowy sprzęt – wóz specjalistyczny z nowoczesnym zapleczem technicznym. To mobilne centrum zarządzania przyda się przy wydarzeniach takich jak m.in. katastrofy budowlane, wybuch gazu, duże pożary, wypadki drogowe, osuwiska, zaginięcia – zwłaszcza dzieci i osób starszych – w terenach leśnych, koordynowanie działań poszukiwawczo-ratowniczych z wykorzystaniem systemu radiokomunikacji czy GPS. Będzie to jedyny taki pojazd w całym województwie.
©℗
(as)
Fot. OSP Wołczkowo
Na zdjęciu: Strażnicy więzienni współpracowali z przewodnikami.