Sobota, 27 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Posłanie od seniorów

Data publikacji: 27 października 2017 r. 10:06
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:54
Posłanie od seniorów
 

Szczecińscy seniorzy pomagają zwierzakom ze schroniska w Choszcznie. Szyją dla nich na zimę ciepłe i mięciutkie legowiska. Dziesięć takich prezentów już jest gotowych. A to dopiero początek!

Na taki pomysł wpadła Kinga Baranowska, wolontariuszka prywatnego schroniska w Choszcznie.

- Zwierzaki nie mają tam złych warunków - mówi. - Ale podobno idzie ostra zima, a psy śpią na słomie. Ktoś ze zwierzolubów pokazał w internecie, jak samodzielnie uszyć legowisko. Pomysł był fajny, jednak brakowało rąk do pracy, bo potrzeba sporo posłań, szczególnie dla starszych psiaków. W schronisku w sumie jest około 200 psów. Przyszło mi do głowy, żeby do szycia legowisk zaangażować seniorów ze Szczecina, którzy mają zdolności manualne i czas. Widywałam rękodzieło podopiecznych domów pomocy społecznej i wiem, jakie mają talenty.

Do współpracy zostali zaproszeni mieszkańcy Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej przy ul. Romera w Szczecinie i podopieczni placówek w jego strukturach - Dziennych Domów Pomocy Społecznej z ulic Potulickiej, Ściegiennego, Krasińskiego i Łukasińskiego. Pani Kinga na facebooku ogłosiła zbiórkę swetrów, kocyków, kołder, poduszek, z których będzie można szyć posłania dla psów. Odpowiedziały choszczeńskie szkoły, ale i osoby prywatne. W środę przywiozła kilka worków i kartonów z materiałami do DPS przy ul. Potulickiej. Nie spodziewała się, że na miejscu będą już czekać gotowe legowiska...

- Seniorzy z naszej placówki i z DPS przy ul. Romera podczas terapii zajęciowej zrobili dziesięć takich posłań na próbę - mówi Izabela Piskorz, kierowniki dziennego domu przy ul. Potulickiej. - Wyszło im to bardzo dobrze.

Zajęcie jest pracochłonne, ale przynosi dużą satysfakcję.

- Jedno legowisko robi się nawet tydzień i to w dwie, trzy osoby - opowiada seniorka Jadwiga Bienia, która zaangażowała się w pomoc psiakom.

- Uważam, że taki prezent to świetny pomysł - ocenia Barbara Kasjaniuk. - To są nasi bracia mniejsi, trzeba o nich dbać.

Małgorzata Waczyńska, terapeutka z DPS przy ul. Romera, podkreśla, że to zajęcie dla starszych osób ma same zalety: angażuje ręce i umysł, wzmacnia więź między mieszkańcami, ważny jest też aspekt pomocy zwierzakom, w którą zresztą seniorzy ze szczecińskich DPS-ów włączają się nie po raz pierwszy. Wcześniej już organizowali zbiórki karmy, ręczników i koców dla podopiecznych schronisk. 

Anna GNIAZDOWSKA

Fot. Ryszard PAKIESER

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

:(
2017-10-27 10:48:25
Nasuwa się bardzo smutna analogia pomiędzy jednostką, z której podopieczni pomagają, a jednostką, której podopieczni oczekują pomocy :(

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA