Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Jadłodzielnia szuka aktywistów

Data publikacji: 17 maja 2017 r. 11:50
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:36
Jadłodzielnia szuka aktywistów
 

Szczecińska Jadłodzielnia, działająca przy ul. Kordeckiego, poszukuje osób, które zechcą się włączyć w dobroczynną działalność. Wolontariuszy skupionych wokół tego miejsca jest dwudziestu, ale do pomocy przydadzą się kolejni, szczególnie ci zmotoryzowani. Jest co robić!

Jadłodzielnia funkcjonuje w naszym mieście od marca tego roku. To idea pod hasłem „Dziel się i częstuj. Nie marnuj jedzenia”. W pawilonie przy ul. Kordeckiego można przekazać żywność dla innych albo ją odebrać, jeśli jest komuś potrzebna.

– Idea się przyjęła – mówi pani Beata z Jadłodzielni. – Potrzeby są duże, po żywność przychodzi bardzo wiele osób, głównie starszych. Odwiedzają nas samotne matki, z zasobów Jadłodzielni korzystają też osoby pracujące, o bardzo niskich dochodach. I oczywiście bezdomni.

Szczecinianie chętnie się dzielą żywnością. Robią to osoby indywidualne, ale też piekarnie czy restauracje. Taka pomoc wciąż jest potrzebna, więc organizatorzy Jadłodzielni wszystkich potencjalnych darczyńców zapraszają do współpracy. Szukają również aktywistów gotowych podzielić się swoim czasem.

– Poszukujemy ratowników żywności, którzy będą ją odbierać z wyznaczonych punktów i dostarczać do Jadłodzielni – tłumaczy pani Beata. – Potrzebne są do tego osoby zmotoryzowane. Zapraszamy też chętnych, którzy chcieliby zostać opiekunami Jadłodzielni, rozdawać żywność, dbać o porządek i czystość na miejscu. Jeżeli ktoś może przeznaczyć na to godzinę w tygodniu, to już wiele. Wszyscy chętni mogą się z nami kontaktować przez Facebooka: Jadłodzielnia Szczecin lub e-mailowo: jadlodzielnia@onet.pl.

Przypominamy też, że Jadłodzielnia jest czynna trzy razy w tygodniu: we wtorki, czwartki i soboty. Można tu przynosić każdą trwałą żywność w opakowaniach, z ważnym terminem przydatności do spożycia. Jeżeli przyrządziliśmy coś sami, żywność musi być opisana, także datą, kiedy została zrobiona. Nie jest przyjmowane surowe mięso, alkohol oraz produkty zawierające surowe jaja. Co szczególnie się teraz przyda?

– Osoby, które przychodzą do nas po jedzenie, często pytają o coś do chleba – przyznaje p. Beata. – Mamy dużo pieczywa, z dodatkami do niego bywa różnie.

Każdy gest pomocy ma znaczenie.

Anna GNIAZDOWSKA 

Fot. Robert STACHNIK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

h
2017-05-17 14:28:33
Czy z Jadłodzielnią nie jest jak z dokarmianiem ptaków zimą, które przyzwyczajone do otrzymywanego posiłku nie starają się same zdobywać pokarmu?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA