Pogoń Szczecin zainteresowana jest sprowadzeniem hiszpańskiego pomocnika Manuela Torresa Jimeneza. To 27-letni wychowanek Realu Betis Sewilla, ale od ośmiu lat występujący w klubach niemieckich. W rundzie jesiennej reprezentował drugoligowca Greuther Furth, rozegrał siedem spotkań, zaliczył jedną asystę.
Torres może występować jako ofensywny pomocnik, ale też skrzydłowy. Miałby zastąpić w drużynie wystawionych na listę transferową; Adama Gyurcso i Dariusza Formellę. Poważnie wzmocniłby konkurencję i miałby szansę zostać poważnym wzmocnieniem. O wcześniejszych nabytkach portowców raczej trudno powiedzieć, że są to gracze już uznani, raczej dopiero aspirujący do tej roli.
Torres w swojej karierze rozegrał na poziomie II Bundesligi 105 spotkań, zdobył 14 goli i zaliczył 22 asysty. Liczby zatem ma znakomite, w ostatniej rundzie na boiskach II Bundesligi spędził jednak zaledwie 373 minuty, jest zawodnikiem do odbudowy. Swój dorobek na boiskach II Bundesligi zbudował głównie grając w barwach Karlsruher.
W zespole tym grał przez cztery sezony. W latach 2013-16 był w tym zespole gwiazdą. Każdy z trzech sezonów kończył z dorobkiem jedenastu, lub dwunastu punktów w klasyfikacji kanadyjskiej. Jego kłopoty zaczęły się w sezonie 2016/17. Wtedy stracił miejsce w składzie, nie był już tak skuteczny, zmienił klub, ale w Greuther Furth nie zdołał powrócić do formy z lat 2013-16, kiedy prezentował się znakomicie.
Manuel Torres w latach 2011-13 grał w drugiej drużynie Schalke 04, w ciągu dwóch sezonów zdołał zdobyć 19 goli i zaliczyć 12 asyst. Jest to zatem piłkarz skuteczny, ale też świetnie asystujący. Trzeba jednak pamiętać, że od 1,5 roku zdołał rozegrać na boiskach II Bundesligi zaledwie 17 spotkań, nie zdobył w tym czasie gola, zaliczył zaledwie dwie asysty i łącznie przebywał na boisku nieco ponad 900 minut. Przez 18 miesięcy. ©℗ (par)