Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Opinie Czytelników (12.10.2016)

Data publikacji: 12 października 2016 r. 14:28
Ostatnia aktualizacja: 12 października 2016 r. 14:28

NIE WIEM, czy tylko mnie się przypomina jedno z biblijnych przykazań, gdy mijam kościelne wieże w Szczecinie. Gdy widzę, że na nich - na równi z krzyżami - są eksponowane przekaźniki telefonii komórkowej. Jak widać, te przekaźniki stanowią współczesny wyjątek od tezy: „nie będziesz miał cudzych bogów przede mną". I dowód na to, że to kasa, mamona, rządzi światem. Zaciera się granica między tym, co boskie, a co cesarskie.

***

OBSERWUJĘ polską i europejską politykę z niesmakiem. Tym większym, gdy słyszę głosy europosłów namawiających do przedłużenia embarga w relacjach z Rosją. Takie szczucie nam, Polakom, nic nie da. Może inne państwa stać na bagatelizowanie rosyjskich rynków zbytu, ale na pewno nie polskich rolników i przedsiębiorców. Dyktat Unii pod tym względem jest dla naszej gospodarki zabójczy.

* **

GDY SŁYSZĘ o kolejnych milionowych odprawach dla zastępowanych przez ludzi PiS szefów spółek państwowych, to mną - jako opiekunem osób starszych - wstrząsa. A już kompletnie nie rozumiem, jak 53 procent Polaków może twierdzić, że obecnie rządząca partia wywiązuje się z przedwyborczych obietnic. Przykład: darmowe leki dla seniorów. Obiecywali, że będą, a nie są. Twierdzę tak na podstawie sytuacji mojej podopiecznej: ma przepisywanych 7 leków, wszystkie związane z chorobami wieku, a tylko jeden - ten, który kosztował niespełna 6 złotych - jest teraz darmowy. Dzięki PiS moja podopieczna zyskała 6 zł , ale nadal musi wydawać miesięcznie blisko 300 zł.

***

PRZED warszawskim sądem administracyjny zapadł wyrok, przyznający pewnej muzułmance świadczenia z 500+ na czwórkę jej dzieci. Zastanowiło mnie, na jakiej podstawie. I sięgnęłam po Dziennik Ustaw, gdzie 17 lutego br. została opublikowana ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Włos się na głowie jeży, jak nieprecyzyjne sformułowania zawiera. Oburzające, jak pracują nasi „wybrańcy narodu" w Parlamencie. Przez swoją nieudolność otworzyli furtkę dla innych imigrantek, którym się nie chce pracować, tylko zarabiać na dzieciach.

***

NIE DZIWIĘ się, że wojewoda Krzysztof Kozłowski nie wyszedł do protestujących nauczycieli. W tak młodym wieku pan wojewoda ma pewnie niewiele do powiedzenia. Chyba że chodzi o zatrudnienie duchownego na terenie urzędu. Ale to już zapewne inne zagadnienie.

***

ODNIOSE się do artykułu red. Kwiatkowskiego: choć szanuję jego pióro i odwagę w prezentowaniu poglądów, to nie mogę zrozumieć maniakalności, z jaką broni interesów kierowców. Zanim pan zacznie domagać się poszerzenia kolejnych ulic i budowy nowych parkingów, proszę powalczyć z wrakami zalegającymi na chodnikach i trawnikach, czasem nawet latami. Dlaczego mamy niszczyć miejską zieleń, godzić się na skażenie środowiska spalinami, skoro Szczecin jest miastem dla ludzi, a nie dla samochodów. Teraz auto można kupić nawet za 500 zł, a ja znam rodziny z 3-4 autami. Dlaczego mają mieć prawo do parkowania za darmo w każdym punkcie miasta?!

***

MIESZKAM na os. Bandurskiego i z okien widzę kładkę dla pieszych, zapewniającą bezpieczne przejście do kościoła nad wielopasmową ul. Przyjaciół Żołnierza. Znamienne, że przez lata bezskutecznie walczyliśmy o uruchomienie sygnalizacji świetlnej dla tejże ulicy. Jej postawienie musiał jednak poprzedzić dramatyczny i tragiczny wypadek (kobieta z dzieckiem potrącona na pasach), żeby miasto wreszcie dostrzegło potrzeby prostych mieszkańców, a nie tylko proboszcza i jego kółka parafialnego. Potrzeby są jednak większe. Dla bezpieczeństwa potrzebna jest jeszcze przynajmniej kładka od strony skrzyżowania z ul. Wilczą. Miasto dostrzeże w końcu ten problem, czy raczej powinienem w tej sprawie napisać do proboszcza?

Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA