Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Sukces, rolki i miejsce święte

Muzeum Narodowe zorganizowało specjalną imprezę na placu Solidarności, aby pochwalić się prestiżową nagrodą dla swojego oddziału – Centrum Dialogu „Przełomy”. Centrum zostało uznane za najlepszą przestrzeń publiczną w Europie. Międzynarodowe jury doceniło to, że obiekt łączy wiele funkcji. Jest i muzeum, i miejscem sztuki, i placem, na którym może kwitnąć życie. Zwłaszcza że teraz zmieniono regulamin placu i pozwala on – w rozsądny sposób – jeżdzić tam na rolkach czy rowerze. Nagroda jest jak najbardziej zasłużona, architekt „Przełomów”, Robert Konieczny, wykonał wspaniałą pracę.

Tylko jedna uwaga. Gdy oficjele na scenie konsumowali ten sukces, zaczepił mnie pewien starszy schorowany pan, który przedstawił się jako uczestnik wydarzeń Grudnia ’70. 
Skarżył się na obecność rolkarzy i rowerzystów. Dla niego bowiem plac Solidarności, na którym ginęli ludzie, jest miejscem świętym. Takich szczecinian jak ten pan jest pewnie niewielu. Ale warto o nich pamiętać, także wtedy gdy tak sobie śmigamy na rolkach, zachwyceni tym, jacy jesteśmy wyluzowani. Dlaczego warto pamiętać? Bo to może jedyna rzecz, jaką możemy dla nich zrobić.