Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Błękitni - Puszcza 0:0

Data publikacji: 28 sierpnia 2016 r. 19:42
Ostatnia aktualizacja: 28 sierpnia 2016 r. 19:42
Piłka nożna. Błękitni - Puszcza 0:0
 

BŁĘKITNI Stargard - PUSZCZA Niepołomice 0:0

BŁĘKITNI: Wróbel - Szymusik, Pustelnik, Liśkiewicz, Gutowski - Czapłygin (75 Karmański), Kazimierowicz, Lisowski (24 Brzeziański), Flis (75 Więcek), Fadecki - Magnuski (60 Sestreńskij).

Żółte kartki: Liśkiewicz, Szymusik - Czarny, Furtak.

Toczone w słońcu i skwarze spotkanie nie było porywającym widowiskiem. Gra toczyła się przeważnie w środku pola i nie było zbyt wiele podbramkowych spięć. Do przerwy nieco lepiej prezentowali się goście, czego efektem był strzał w poprzeczkę. Po zmianie stron nieco więcej z gry mieli gospodarze, którzy zrewanżowali się Puszczy poprzeczką po groźnym strzale lewego obrońcy Gutowskiego. Bliski strzelenia gola w drugiej połowie był też prawy obrońca stargardzkiej drużyny Szymusik, który jednak nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem, a dobitka przeleciała nad poprzeczką.

- Cieszę się, że zawodnicy wytrzymali upał, ale widowisko odbywające się w takich afrykańskich warunkach nie mogło być porywające - podsumował pojedynek trener Błękitnych Krzysztof Kapuściński. - Mecz rozgrywany był bez fajerwerków. Do przerwy nieco lepsza była Puszcza, a po zmianie stron my uzyskaliśmy niewielką optyczną przewagę, ale bezbramkowy remis uważam za sprawiedliwe rozstrzygnięcie, z czym na pomeczowej konferencji prasowej zgodził się też trener zespołu z Niepołomic Tomasz Tułacz. Do swojego dorobku dopisujemy jeden punkt, a myślami jesteśmy już przy wyjeździe na drugi kraniec Polski do Stali Stalowa Wola.©℗ (mij)

 

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA