Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (1.12.1951 - 5.12.1952)

Data publikacji: 03 stycznia 2021 r. 12:10
Ostatnia aktualizacja: 27 września 2022 r. 16:14
Zapisane w „Kurierze” (1.12.1951 - 5.12.1952)
Fot. Ryszard PAKIESER  

A w Policach jeszcze nie wykopano ziemniaków

Wiosną tego roku Zespół Likwidacji Ugorów w Policach podjął piękną inicjatywę obsadzenia około 10 ha ugorów ziemniakami. Jak postanowiono, tak wykonano. Nadeszła jesień i czas zbioru plonów. I tu zaczęła się mała tragedia. Ziemniaki wyrosły, ale nie ma komu ich zebrać. Jak ochoczo sadzono, tak teraz ociężale przystąpiono do zbierania. A czas leci, już zaczynają się przymrozki. Młodzież Zasadniczej Szkoły Budowlanej w Policach trzykrotnie ofiarowała swą pomoc w wykopkach i trzy razy wychodziła na pola, ale nigdy nie było komu zorganizować pracy, przydzielić narzędzi itd.

Dopiero za czwartym razem udało się uczniom przyłapać kogoś i 90 chłopców stanęło do roboty. Wszystko to jednak za mało. Część ziemniaków jest jeszcze w ziemi i czeka na wykopanie.

Ciekawi jesteśmy, kiedy Zespół Likwidacji Ugorów myśli zakończyć wykopki?

„Kurier Szczeciński” z dnia 1 grudnia 1951 r.

Szczecin otrzyma nowy Szpital Dziecięcy

Świeżo pobielone ściany Centralnej Wojewódzkiej Poradni Ochrony Macierzyństwa i Zdrowia Dziecka jeszcze przed świętami pokryją się kolorowymi malowidłami przedstawiającymi znane wszystkim postacie z bajek. Małym pacjentom przestanie się dłużyć czas w oczekiwaniu na badanie. (…)

Przez Centralną Poradnię przewija się około 150 pacjentów dziennie, z czego 50 przez chirurgię. Poradnia posiada własny aparat rentgenowski, planuje się również otwarcie ambulatorium laryngologicznego i dentystycznego. W myśl zasady łączenia lecznictwa otwartego z zamkniętym, przy Poradni przy ul. Wojciecha 7 powstanie szpital dziecięcy na 100 łóżek. Ukończenie budowy i otwarcie szpitala przewidziane jest w maju przyszłego roku. (…)

„Kurier Szczeciński” z dnia 12 grudnia 1951 r.

Szczecin wesoło witał 1952 r.

Nowy 1952 r. wkroczył do Szczecina w atmosferze radosnej zabawy. Pomimo prawie setki imprez, jakie w wieczór sylwestrowy odbyły się w naszym mieście, nie wszyscy mogli się pomieścić w salach zabawowych. Chętnych było za dużo, imprez za mało. Dlatego może przed wejściami na niektóre zabawy rozgrywały się sceny przypominające popołudniowe jazdy „piątką” lub „siódemką” na Pogodno.

Przed gmachem Teatru Polskiego przy ul. Swarożyca spory tłumek usiłował sforsować wejście, bohatersko bronione przez bileterki. Wtedy pewien młodzieniec nie wytrzymał nerwowo i próbował wejść na salę – od strony kulis (przez okno). (…)

Wolnych stolików – mimo słonych cen – nie było nawet w Orbisie. Wszędzie panowała miła i towarzyska atmosfera. Nowy Rok witano okrzykami „Niech żyje pokój”! Życzono sobie dalszych sukcesów w pracy w 1952 r.

Doskonale bawili się młodzi przodownicy pracy i nauki w Pałacu Młodzieży, gdzie organizatorzy urozmaicili imprezę licznymi atrakcjami. (…)

„Kurier Szczeciński” z dnia 2 stycznia 1952 r.

Nie przesyłać pieniędzy w listach poleconych ani w paczkach

Przesyłający pieniądze pocztą postępują często niewłaściwie i wkładają pieniądze do listów lub paczek. Tym wszystkim przypomina się, że pieniądze należy wysyłać tylko przekazami pocztowymi, które można nadawać także u listonoszy wiejskich.

Poczta nie odpowiada za pieniądze włożone do listów (nawet poleconych) lub do paczek.

„Kurier Szczeciński” z dnia 5 stycznia 1952 r.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA