Solidarność 80, związek zawodowy, który zakładał Marian Jurczyk, świętuje 25-lecie swojego istnienia. Związkowcy podkreśla swoją apolityczność. I dodają, że korzenie ich działalności sięgają roku 1980 i podpisania Porozumień Sierpniowych.
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność 80 został zarejestrowany w 1991 r. Założyły go osoby, które nie akceptowały porozumień Okrągłego Stołu i ówczesnych działań Lecha Wałęsy, przewodniczącego NSZZ Solidarność. Na czele Solidarności 80 stanął Marian Jurczyk, sygnatariusz szczecińskich Porozumień Sierpniowych z 1980 r., a jego zastępcą został Stanisław Kocjan, także opozycjonista z okresu PRL. W tym roku związek świętuje 25-lecie swojego istnienia.
- Nie był to okres usłany różami. Ale przetrwaliśmy. Nie zostaliśmy wmanewrowani w żadne układy polityczne i to nas wyróżnia spośród innych związków zawodowych. Żadnej partii politycznej nie jesteśmy nic winni i odwrotnie - mówi Wojciech Osman, przewodniczący Regionu Zachodniopomorskiego NSZZ Solidarność 80.
Obchody jubileuszu związek zawodowy rozpoczął w styczniu od złożenia kwiatów na grobach Mariana Jurczyka i Edmunda Bałuki.
- W okresie letnim planujemy otwarte spotkania ze społeczeństwem, m.in. w Parku Kasprowicza w Szczecinie, a jesienią zorganizujemy debatę społeczną - mówi Osman.
Solidarność 80 liczy dziś w kraju 40 tys. członków. Związkowcy podkreślają, że przez lata różne grupy interesu przyczyniły się do rozdrobnienia Solidarności 80, ale mimo tego wciąż istnieją i działają. W naszym regionie współpracują m.in. z NSZZ Solidarność. W szczecińskiej siedzibie Solidarności 80 znajduje się oryginalny sztandar związkowy, który 3 maja 1981 r. został poświęcony przez biskupa Kazimierza Majdańskiego. Jak wspomina Stanisław Kocjan, materiał na sztandar został przywieziony ze Szwecji przez zaprzyjaźnionych ludzi. W ówczesnej Polsce brakowało wszystkiego. ©℗
(masz)
Fot. M. SZCZEPKOWSKA
NZ: Od lewej Stanisław Kocjan, Wojciech Osman, Ryszard Borkowski.