Czy robiąc śniadanie, można pobić rekord? Można! Mowa tu o Rekordzie Guinnessa w największej ilości lekcji gotowania zdrowego śniadania. Próba bicia rekordu odbyła się w piątek w szczecińskiej Szkole Podstawowej nr 1. Jej wyniki będą znane dopiero w przyszłym roku, bowiem na razie organizatorzy muszą przesłać wszelkie dane do Londynu, a tam dokumenty zostaną zweryfikowane. Jeśli SP 1 uda się pobić rekord, będzie to już drugi Rekord Guinnessa tej placówki. Otóż w w 2004 roku szkoła przy al. Piastów pobiła rekord w liczbie osób malujących buzie.
W piątek w sali gimnastycznej przy stolikach, zapełnionych warzywami, pieczywem, twarożkami, jogurtem, owocami, wędliną i napojami, zasiadło 70 osób. W tym uczniowie klas 2a, 2d i 3a oraz rodzice, którzy pomagali dzieciom w przygotowywaniu śniadania. Taka liczba uczestników rekordu nie była przypadkowa, bowiem szkoła w ten sposób chciała zaznaczyć, że właśnie w tym roku obchodzi zacny jubileusz - 70 - lecie istnienia.
Zobacz więcej zdjęć w naszej galeriii
Zanim mali kucharze wzięli się za robienie kanapek, szaszłyków owocowych oraz twarożku z warzywami i jogurtem, trzeba było dopełnić wszelkich formalności. Czuwali nad tym zewnętrzni obserwatorzy, którzy m.in. sprawdzali obecność zgłoszonych osób przed i po zrobieniu śniadania, liczyli stoperem czas realizacji posiłku (dzieci musiały go przygotować przynajmniej w pół godziny), a także pilnowali, czy uczestnicy przygotowują wszystkie wymagane elementy śniadania.
Punktualnie o godz. 10 dzieci z rodzicami rozpoczęli robienie śniadania. W tym samym czasie w ponad 7 tysiącach szkół w całej Polsce, uczniowie robili to samo. SP 1 uczestniczyła bowiem w próbie pobicia rekordu wraz z innych placówkami, w ramach programu „Śniadanie daje moc". ©℗
Monika GAPIŃSKA
Fot.: Ryszard PAKIESER
