Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Pamiętajmy o pomordowanych

Data publikacji: 23 sierpnia 2017 r. 23:12
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:47
Pamiętajmy o pomordowanych
 

Cela śmierci w Areszcie Śledczym przy ul. Kaszubskiej w Szczecinie, w której w latach 1946 -1955 wykonywano wyroki śmierci między innymi na działaczach opozycji antykomunistycznej, została odrestaurowana i zmieniona w miejsce pamięci. Teraz będą tam organizowane spacery historyczne. Stało się tak dzięki wspólnemu wysiłkowi Aresztu Śledczego, Okręgowej Służby Więziennej oraz szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

Wojskowy Sąd Rejonowy wydał 96 wyroków śmierci, z czego w piwnicy przy ul. Kaszubskiej wykonano 44. Skazanych rozstrzeliwano.

- Nie byliśmy bohaterami, żołnierz, który składa przysięgę i dostaje broń, nie jest bohaterem, wypełnia obowiązek bronienia swojego domu - stwierdził Ryszard Staszkiewicz, żołnierz AK, który po wojnie zamieszkał w naszym mieście i padł tu ofiarą komunistycznych represji. - Gdy przyjechałem na ziemie zachodnie, pierwsze przesłuchanie prowadził major rosyjski. To nie była Polska, o jaką ja walczyłem. 

Kombatant wyraził także żal, że aż 27 lat trzeba było czekać na upamiętnienie żołnierzy rozstrzelanych przy ul. Kaszubskiej.

- 23 sierpnia to jest Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych, tych, którzy zginęli nie tylko w trakcie wojny, ale i po jej zakończeniu - mówił dr Paweł Skubisz, dyrektor szczecińskiego IPN-u. - 23 sierpnia dwóch ministrów spraw zagranicznych za zgodą dwóch dyktatorów, swoich szefów, podpisało pakt Ribbentro-Mołotow. To otworzyło drogę do drugiej wojny światowej, dla Polaków - 5 lat niewoli niemieckiej i 50 lat okupacji sowieckiej. W tym więzieniu wykonywano wyroki na polskich bohaterach, żołnierzach Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych, członków stowarzyszenia "Wolność i Niezawisłość" a także na tych wszystkich, którzy trwali w oporze wobec władzy komunistycznej, którzy nie godzili się na przymusową kolektywizację, nacjonalizację przemysłu, na odejście od zasad demokratycznych. Polskie państwo, ktore powstało po roku 1944 nie było ani wolne, ani suwerenne ani tym bardziej demokratyczne. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 24 sierpnia 2017 r.

 Alan SASINOWSKI

Fot. Dariusz GORAJSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Gość
2017-08-24 12:00:53
podtruwane "psie jedzenie" A co dzialo sie i stalo sie.... w latach 1945-2015 rowniez i w Areszcie Komendy Wojewodzkiej MO - na Malopolskiej w Szczecinie ??
AXA
2017-08-24 09:02:23
A ci "pomordowani" ilu Polakom odebrali życie?
Obywatel
2017-08-24 07:05:04
Patrzac na sposob rzdzenia przez PIS mozemy tylko sie bac kiedy to wprowadzac beda na calego komunistyczne metody. A nie wiele juz im nie zostalo do tego. Konstytucje maja gdzies, sady i prokurature upartyjnili, w TVPIS pelna propaganda. Zreszta maja swietnych ludzi w szeregach z okresu PRL jak prokurator czy zasluzony zolniez
[*]
2017-08-24 00:03:03
Tylko lewacy nie pamiętają, więc spokojna głowa.
Gość
2017-08-23 23:57:02
Komunizmu i postkomunizmu c.d... A ilu pomorodwano w inny sposob tj. poprzez otrucie czy roznego rodzaju tortury... w latach 1944 - 2015 ??

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA