Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Nie chcą Anny Walentynowicz

Data publikacji: 25 lipca 2017 r. 06:58
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:45
Nie chcą Anny Walentynowicz
 

Nowym patronem ulicy Berlinga powinna być nie Anna Walentynowicz, ale gen. Marian Nitecki, źołnierz Armii Krajowej - uważa część mieszkańców osiedla Somosierry w Szczecinie. Tę inicjatywę wspiera szczeciński okręg Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Wniosek w tej sprawie wpłynął do zachodniopomorskiego wojewody.

Ul. Berlinga to jedna z tych ulic, które podlegają ustawie o dekomunizacji. Nowego patrona dla niej wybrali radni.

- Mieszkańcy wnieśli protest i wniosek do wojewody zachodniopomorskiego - informuje Artur Marcinkiewicz z Rady Osiedla Pogodno. - Zebrano ponad 200 podpisów. Chcą, żeby patronem ulicy Berlinga był oficer i generał i jest propozycja, żeby nim był Marian Nitecki ze szczecińskiej bazy nazw ulic. Na os. Somosierry jest pięć ulic: Grota-Roweckiego, Hubala, Kutrzeby, Kleeberga, Berlinga. Dlatego mieszkańcy uważają, że patronem powinien być generał, aby utrzymać jednolite nazewnictwo ulic na osiedlu. Domagaja się ponownej procedury nazewnictwa ulicy Berlinga

Gen. Marian Nitecki był szwoleżerem, żołnierzem Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. W komunistycznej Polsce za przynależność do AK był represjonowany.

Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki zapowiedział, że wojewoda zajmie w tej sprawie stanowisko.

Przypomnijmy: w związku z ustawą o dekomunizacji ul. Dąbrowszczaków zmieni się w ul. Haliny Gaińskiej, ul. Lucjana Szenwalda w ul. Jerzego Zimowskiego, ul. Przodowników Pracy w ul. Romana Dmowskiego, ul. Andrzeja Benesza w ul. Krzysztofa Marlicza, ul. Mariana Walczaka w ul. Kapitana Adama Walczaka, ul. Zygmunta Felczaka w ul. Wacława Felczaka, ul. gen. Aleksandra Zawadzkiego w ul. Tadeusza „Zośki” Zawadzkiego. Radni nie podjęli decyzji w sprawie ul. 26 Kwietnia oraz Obrońców Stalingradu. Dlatego najprawdopodobniej nowe nazwy zaproponuje wojewoda. ©℗

(as) 

Fot. Dariusz Gorajski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

opserwator
2017-07-26 06:31:53
proponuje zmiane na AGENTA WALESA
Jakób
2017-07-25 23:02:56
@ Gość z 2017-07-25 14:31:23 Naprawdę trzeba mieć mózg zryty przez IPN albo jakieś dopalacze, żeby tych, którzy bronili się przed hitlerowcami, nazwać zbrodniarzami. A jakby zmienić nazwę ulicy na Bohaterów Stalingradu, gdzie przez słowo 'Bohaterów" rozumiałoby się wojska niemieckie, to byłoby OK?
@Gość
2017-07-25 21:38:28
Co Ci przeszkadzają obrońcy Stalingradu? Napadli na nich Niemcy i się bronili. Mieli się poddać? Była wojna, nie rozumiesz?
Ala 66
2017-07-25 17:46:37
Tomciu. Mam 50 lat i doskonale pamiętam Buczka, Lenina, plac przyjaźni polsko-radzieckiej itd.
ckm
2017-07-25 17:43:06
najlepiej nadawać obojętne nazwy np.truskawkowa, żwirowa, krecia, krzywa, itp.
Gość
2017-07-25 15:53:58
każdy taksówkarz i wie że osielde somosierry to tzw. osiedle Generałów Mieszkam na ulicy Berlinga i nie znam nikogo kto by był zadowolony z nowej nazwy. Wśród proponowanych zmian przewijała się ulica gen. Dmowskiego i to była by prawidłowa nazwa zamiast Berlinga.
Gość
2017-07-25 14:31:23
Wstyd w centrum Nie przeprowadzono najważniejszej zmiany . W samym centrum Szczecina jest nadal ul.Obrońców Stalingradu. To wstyd. Mało obchodzą mnie protesty części mieszkańców. W centrum nie może być tzw. sowieckich bohaterów, bo tak naprawdę byli to zbrodniarze.
@ Staruszek
2017-07-25 14:31:15
Niemcy są mniej demokratyczne niż Polska, to kraj w którym kobiety są gwałcone w centrum miasta, w którym policja przyznaje się, że straciła kontrolę nad częścią terytorium, kraj który przyjął ponad milion imigrantów i zdołał zweryfikować tylko 10%. Zataja się gwałty na kobietach i dzieciach przez muzułmańskich imigrantów by „nie legitymizować” krytyków masowej migracji. Jest na to wiele dowodów i relacji w lokalnych gazetach, tylko dziwnym trafem te informacje nie przebijają się nigdy do największych serwisów. Patologia w Niemczech sięga do tego stopnia, że nawet oficjalnie największy nadawca ZDF, odmówił poruszania historii dotyczących przestępstw popełnionych przez islamskich imigrantów podejrzanych o gwałt, ponieważ jak wyjaśniała redaktor naczelna Ina-Maria Reize-Wildemann „Nie chcemy podgrzewać sytuacji i szerzyć złego nastroju. (Imigranci) na to nie zasługują.” Media w demokratycznym kraju powinny pełnić rolę prewencyjną; ostrzegać obywateli przed możliwym niebezpieczeństwem. Nie jest to jednak zgodne z lewacką logiką prezentowaną przez niemieckie media. Znaleźli się też tacy, którzy uważają, że zatajanie prawdy ws. imigrantów jest słuszne. To nie jest obraz państwa demokratycznego.
Staruszek_portier_50
2017-07-25 14:00:54
W Berlinie nadal słą LeninAlee, KarlMarxAlee, RosaLuxemburgstrasse i jakoś nie mają z tym problemu, a są krajem daleko bardziej demokratycznym niż my!
Tomciu !
2017-07-25 13:11:16
to chyba tylko naprawdę "stare pokolenie" wie która to była ulica Buczka czy pl.Lenina .... obecni 50-latkowie już nie wiedzą o co Tobie chodzi ! a co dopiero młodsi .... a tak na marginesie - nazwy ulic i placów zmieniano zawsze i wszędzie, to normalne.
@rob
2017-07-25 12:26:18
czy w Gdańsku jest lub miałaby być ulica Jurczyka? ;-)
rob
2017-07-25 10:32:34
Brawo mieszkancy!!!! Co ma jakas tam gdanska suwnicowa do Szczecina???.Jakies zwiazki osobiste???Szczecin tez ma swoich bohaterow i ich powinien czcic a nie spadochroniarki z Trojmiasta
Gość
2017-07-25 09:46:10
Nie chcą Anny Walentynowicz BOco???? to kużwa stalina sobie nazwijcie ulice będzie wam pasiło 100%
jerzy
2017-07-25 09:43:05
A ja uważam, że te wszystkie ulice powinny się nazywać: ul. Generała 1, ul. Generała 2 itd i niech każdy sobie myśli jakiego generała jak mu się podoba.
,
2017-07-25 07:47:40
A czego się spodziewać, skoro to pewnie te osoby, które chodzą ze zniczami na pl. Solidarności. Poza tym, zdaje się, że geneza tego osiedla jest wojskowa.
Tomcia
2017-07-25 07:33:43
Nie rozumiem zmiany nazwy ulic. Są to bardzo duże koszty, które pokrywa nie miasto a my mieszkańcy ponieważ miasto samo w sobie pieniędzy nie ma tylko dysponuje naszymi. Nazwa i numer są tylko po to aby móc trafić do danego osobnika a nie po to aby czcić imię kogoś tam. Od tego są inne miejsca. To nazwijcie ulice tak jak jest w stanach 1, 2, 3 ulica itd. i nie będzie potrzeby przy kolejnych zmianach władzy ich zmieniać. Nie chciałabym aby imieniem kogoś mojego bliskiego nazywano jakiś nawet skwer, na którym i psy się załatwiają. Ja nadal i moi bliscy i dalsi znajomi operujemy placem lenina. Nawet nie wiem jak się obecnie ten plac nazywa a Piłsudskiego nadal funkcjonuje jako buczka. To też jest historia i nieważne czy ta lepsza czy ta gorsza ale zawsze historia.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA