Samochód renault master zjechał z promu ze Szwecji i został zatrzymany do kontroli drogowej. Strażnicy graniczni zwrócili uwagę na przewożone nim spore ilości różnych narzędzi.
Do posiadania wkrętarek, wiertarek, pił tarczowych i maszyn do tynku przyznał się 38-letni Szwed, który był pasażerem auta. Powiedział funkcjonariuszom, że nabył je na szwedzkim bazarze, ale nie miał żadnych dokumentów zakupu.
Straż Graniczna zajęła wszystkie 36 elektronarzędzi i maszyn budowlanych, wartych szacunkowo 100 tys. zł, do czasu ustalenia źródła ich pochodzenia.
(g)
Fot. MOSG