Wtorek, 16 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Zagramy we Francji ! (FILMY)

Data publikacji: 11 października 2015 r. 21:33
Ostatnia aktualizacja: 12 października 2015 r. 08:18
Piłka nożna. Zagramy we Francji ! (FILMY)
 

Piłkarska reprezentacja Polski awansowała do finałowego turnieju mistrzostw Europy, który w przyszłym roku rozegrany zostanie na boiskach Francji.

W decydującym meczu pokonała w Warszawie Irlandię 2:1 po golach Krychowiaka (13) i Lewandowskiego (42) dla Polski, oraz Waltersa (16, karny) dla Irlandii. 

Polska grała w składzie: Fabiański – Piszczek, Glik, Pazdan, Wawrzyniak – Linetty, Krychowiak – Olkowski (63, Błaszczykowski), Mączyński (78, Szukała), Grosicki (85, Peszko) – Lewandowski.

W pierwszej połowie mecz był bardzo nerwowy, ale z dość wyraźną przewagą polskiego zespołu. Nasza drużyna źle weszła w mecz, ale w miarę upływu czasu zaczęła osiągać coraz wyraźniejszą przewagę.

Wynik mógł być korzystniejszy, gdyby nie przypadkowo stracona bramka. Pazdan faulował Logana, ale przed polem karnym, dlatego powinien być rzut wolny zamiast karnego.

Pierwszy gol był autorstwem wychowanków klubów z naszego regionu. Asystował Kamil Grosicki (wychowanek Pogoni Szczecin), a wykańczał akcję wychowanek Orła Mrzeżyno, a następnie też zawodnik Stali Szczecin.

Po przerwie było mnóstwo emocji, zaangażowania i walki. Spotkanie było zacięte, Polacy dążyli do strzelenia kolejnych goli i nie dopuszczali rywala do gorących spięć pod naszą bramką.

Goście mieli tylko jedną dobrą sytuację, ale świetnie w bramce zachował się Fabiański. Z drugiej strony najdogodniejszej okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystał Grosicki. 

Zobacz, jak po meczu radowali się z awansu polscy piłkarze:

Po meczu powiedzieli:

Adam Nawałka (trener reprezentacji Polski): - To był bardzo trudny mecz, co wszyscy widzieli. Od pierwszej minuty do ostatniego gwizdka trwała bardzo zażarta walka o awans. Mieliśmy konkretny plan i staraliśmy się go realizować, jeśli chodzi o personalia i plan taktyczny. Z pewnością ten plan się powiódł. Wynik mówi sam za siebie. Była męska walka, nikt nie odstawiał nogi. Cały czas staraliśmy się kontrolować przebieg meczu i wywierać presję na przeciwniku.

Martin O' Neill (trener reprezentacji Irlandii): - Jesteśmy oczywiście rozczarowani tym meczem i faktem, że nie udało nam się strzelić drugiego gola. Pozostajemy jednak w grze, przed nami dwa mecze barażowe i wciąż mamy szanse. Naszym celem był remis 2:2 lub wygrana. Myślę, że nie starczyło nam sił i nie graliśmy wystarczająco efektywnie. W pierwszej połowie brakowało nam trochę zaangażowania, takiego jak podczas niedawnego meczu z Niemcami w Dublinie. To zaangażowanie było już widoczne po przerwie. Mieliśmy okazje na wyrównanie.

Robert Lewandowski: - Jestem bardzo dumny nie tylko z tego awansu, ale również z tego jaką stworzyliśmy reprezentację. Nie mam na myśli tylko piłkarskich aspektów, ale chodzi mi o atmosferę w środku tego zespołu. Fajnie być członkiem takiej reprezentacji. Jestem dumny, że mogę być kapitanem reprezentacji, która w ciągu roku zrobiła tak duże postępy i zasłużenie awansowało na mistrzostwa Europy.

Kamil Glik: - Wiedzieliśmy, że z Irlandczykami od pierwszej do 95. minuty nie będzie łatwo. Byliśmy przygotowani na taki mecz i od początku się tego spodziewaliśmy. Irlandczycy grali mniej piłką niż Szkoci. W niedzielę nie stworzyli groźnych sytuacji, poza dośrodkowaniami. Nie zagrażali nam jednak po akcjach. Wiedzieliśmy, że pod względem piłkarskim są słabsi od Szkotów. Jednak był to ciężki, fizyczny mecz.

Krzysztof Mączyński: - Z każdego meczu, w którym wystąpiłem w reprezentacji Polski jestem bardzo zadowolony. Cieszę się, że miałem okazję zagrać u boku tak świetnych piłkarzy i osiągnąć z nimi sukces. Każdy kolejny mecz rozegrany w narodowych barwach dodaje pewności siebie i doświadczenia. Nieważne w jaki sposób – liczy się tylko, że dokonaliśmy tego, co do nas należało.

Grzegorz Krychowiak: - Od pierwszej minuty niedzielnego meczu widać było zespół, który chce zwyciężyć i osiągnąć sukces. Chcieliśmy pokazać, że gramy u siebie. Niestety, po objęciu prowadzenia, szybko straciliśmy bramkę. Nasz zespół pokazał jednak doświadczenie, spokój i odpowiednie podejście. Graliśmy tak samo jak na początku spotkania. W drugiej połowie to Irlandczycy przejęli inicjatywę i mieli większe posiadanie piłki. Tę część powinniśmy rozegrać dużo lepiej. Jednak najważniejsze jest, że wygraliśmy i awansowaliśmy do Euro.

Grzegorz Krychowiak i Wojciech Szczęsny przygotowali swój prywatny film jeszcze przed meczem z Irlandią:

Łukasz Piszczek: - Rywale mieli praktycznie tylko dwa groźne dośrodkowania. Poza tym kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Trener dokonał świetnej zmiany wprowadzając na boisko Łukasza Szukałę, który jeszcze bardziej uspokoił grę w defensywie. Szczególnie jego wzrost przydał się przy walce o górne piłki. Być może brakowało dłuższych momentów w posiadaniu piłki, ale ten mecz mieliśmy do końca pod kontrolą. Stawką był awans do mistrzostw Europy i czasami wkradała się pewna nerwowość w nasze poczynania.

Kamil Grosicki: - Zagraliśmy mecz o wszystko. Dotychczas takie spotkania kończyły się dla nas bardzo źle. Jednak do starcia z Irlandią podeszliśmy spokojnie i pewni siebie. Wywalczyliśmy ten awans dla nas, dla naszych rodzin, kibiców i całego narodu. To fantastyczna sprawa, ba małymi krokami dążyliśmy do tego celu. W meczu z Irlandią starałem się naprawić swój słabszy występ w spotkaniu ze Szkocją. Teraz liczy się tylko zwycięstwo, drużyna i jedność. Cała drużyna pokazała charakter. Jestem szczęśliwy, że przez całe eliminacje grałem w tym zespole.

Paweł Olkowski: - Jestem z siebie bardzo zadowolony, bo przed meczem z Niemcami nie spodziewałem się, że odegram taką rolę w tym zespole. Jestem wdzięczny trenerowi Adamawi Nawałce, które we mnie uwierzył. Wszyscy chcieliśmy awansować do Euro i teraz te marzenia się spełniają. Eliminacje to jednak był pierwszy krok. Teraz wszystko zależy od tego jak się przygotujemy do turnieju we Francji. Cały czas podnosimy sobie wyżej poprzeczkę.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jag
2015-10-11 22:48:29
Tak naprawde to w tych ostatnich meczach reprezentacji tzn ze Szkocja i Irlandia przygladalem bardzo sie pilkarzowi ze Szczecina a nawet tez kiedys podobno grajacemu w Stali Stocznia Krychowiakowi.Moga sobie teraz eksperci mowic co chca ale ten chlopak w obu meczach razem z Lewandowskim byl najlepszym zawodnikiem polskiej reprezentacji.Powiem wiecej-w dzisiejszym meczu z Irlandia u mnie jest najlepszym zawodnikiem spotkania.Brawo i zycze gry w Liverpool i to razem z Lewandowskim bo podobno ten Klopp chce go tam a po tym co byly szczecinianin pokazal dzisiaj pewnie tam moze rowniez wyladowac.Gratulacje i az dziw ze nigdy nie gral w Pogoni.Przysneli tam w Pogoni mocno czy co?PozdrBM

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA