Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Z Legią z Ligi Mistrzów po raz drugi

Data publikacji: 15 października 2016 r. 09:37
Ostatnia aktualizacja: 15 października 2016 r. 15:38
Piłka nożna. Z Legią z Ligi Mistrzów po raz drugi
 

Zwycięstwo Pogoni Szczecin nad Legią Warszawa jest szczególne z tego powodu, że nigdy jeszcze nasz zespół nie rywalizował z drużyną grającą aktualnie w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

O dotychczasowych występach mistrza Polski w Europie nie da się wiele dobrego powiedzieć, ale faktem jest, że w elitarnym gronie się znalazł i w tym samym czasie został pokonany przez szczeciński zespół.

21 lat temu Pogoń mierzyła się z Legią Warszawa, gdy ta sposobiła się do rewanżowego meczu kwalifikacji z IFK Geteborg, zakończonego później wygraną i historycznym awansem do Ligi Mistrzów. Mecz w Szczecinie rozgrywano cztery dni przed rewanżem w Szwecji i spodziewano się, że Pogoń może sprawić niespodziankę.

To był trzeci mecz w sezonie, dwa poprzednie Pogoń wygrała po 1:0, z występów w zagranicznych klubach powrócili do klubu: Dariusz Adamczuk i Jacek Cyzio. Później się okazało, że ten pierwszy zaledwie na kilka spotkań, a ten drugi tylko na jeden sezon zakończony … degradacją.

Przed meczem z Legią w Szczecinie nikt jednak nie przypuszczał, że Pogoń może mieć w lidze problemy. Skład był najsilniejszy od wielu lat. Na boisku jednak nie było żadnych wątpliwości. Tamta Legia do Ligi Mistrzów dostała się nie przez przypadek, zdołała później nawet awansować do ćwierćfinału, a w Szczecinie wygrała co prawda tylko 2:1, ale miała mecz pod kontrolą.

W tamtym meczu wystąpiło kilku piłkarzy, którzy również dziś są aktywni w różnych rolach w polskim futbolu. Po dwóch stronach wystąpili między innymi: Radosław Majdan i Cezary Kucharski – dziś czołowi aktywiści komitetu poparcia dla Józefa Wojciechowskiego, kandydata na prezesa PZPN.

Na razie obaj zajęli się donosem na obecnego prezesa Zbigniewa Bońka i udali się z nim do ministra sportu, który swoją funkcję pełni z ramienia PiS. Majdan i Kucharski natomiast to w przeszłości działacze Platformy Obywatelskiej, o czym chyba zdążyli zapomnieć. Łatwo zatem się domyślić, jaki będzie efekt ich donosów.

W drużynie Pogoni wystąpili piłkarze, którzy obecnie pełnią w klubie zupełnie inną rolę. Wspomniany Dariusz Adamczuk jest prezesem Akademii, natomiast Maciej Stolarczyk pełni funkcję dyrektora sportowego.

Trzech piłkarzy Pogoni z tamtego meczu pełni obecnie role trenerów w klubach ekstraklasy. Grzegorz Niciński prowadzi zespół beniaminka Arki Gdynia, a Marcin Kaczmarek drugiego z beniaminków – Wisłę Płock. Jego asystentem jest natomiast Sławomir Rafałowicz.

W Legii grali wówczas znani i cenieni obecnie komentatorzy wydarzeń piłkarskich w różnych stacjach telewizyjnych: Maciej Szczęsny i Tomasz Wieszczycki, a także obecny dyrektor sportowy Lechii Gdańsk Marek Jóźwiak i szef Pomorskiego Związku Piłki Nożnej Radosław Michalski. ©℗ (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

CWKaessssss
2016-10-15 13:05:26
Ogranie obecnej Legii to żaden cud! Było by to obciachem dla Pogoni, gdyby tego meczu nie wygrali.O poziomie Legii, najlepiej świadczą kursy na mecz w LM z Realem. Tak niskich notowań to raczej od początku LM nie było , na żadną drużynę występującą w fazie grupowej!!!!
guciu
2016-10-15 10:16:57
Ograć uczestnika Ligi Mitrzów ba.
Piłka
2016-10-15 09:58:13
To, że Legia jest w LM nie oznacza, że są mistrzami. Owszem, udało im się tam dostać, ale nie przesadzajmy, Pogoń przegrywała też z trampkarzami.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA