Środa, 24 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. W Pogoni niespodziewana zamiana ról

Data publikacji: 16 marca 2016 r. 13:54
Ostatnia aktualizacja: 16 marca 2016 r. 13:54
Piłka nożna. W Pogoni niespodziewana zamiana ról
 

W sześciu tegorocznych meczach Pogoń zdobyła siedem bramek, ale żadna z nich nie była udziałem napastnika. Pogoń ma dwóch napastników, których wiele klubów nam zazdrości. Vladimir Dwaliszwili i Łukasz Zwoliński wiosną częściej jednak dogrywają piłki, niż wykańczają akcje. Trener Czesław Michniewicz nie widzi jednak z tego powodu problemu.

- Obaj znajdują się w polu karnym, otrzymują piłki, szukają gry i asystują - mówi Czesław Michniewicz. - To tak samo ważne, jak zdobywanie goli.

Dwaliszwili jest wiosną piłkarzem, który ma najczęściej piłkę w polu karnym przeciwnika. Jest też najczęściej asystującym graczem. Na siedem zdobytych goli przez portowców w tym roku, aż trzy padły po podaniach Gruzina.

- Vlado dobrze wygląda - kontynuuje trener Michniewicz. - Przyjdzie czas, że zacznie też strzelać.

Rywalizacja w ataku

Przed meczem z Zagłębiem wcale nie było pewne, że 30 - letni Gruzin pojawi się na boisku w wyjściowym składzie.

- Łukasz bardzo mocno naciska - mówi Czesław Michniewicz. - Obaj rywalizują, a na boisku spełniają zadania.

Wygląda na to, że role w Pogoni zostały nieco pozmieniane. Wiosną najczęściej asystującym piłkarzem jest napastnik, a najskuteczniejszymi zawodnikami są pomocnicy.

Najwięcej goli: 2 - Akahoshi, Murawski

Najwięcej asyst: 3 - Dwaliszwili

Klasyfikacja kanadyjska: 4 (2+2) - Murawski, 3 (0+3) - Dwaliszwili, 2 (2+0) - Akahoshi.

Strzały celne: 5 - Frączczak, 4 - Murawski, Dwaliszwili, Akahoshi.

Otwierające podania: 5 - Dwaliszwili, Nunes.

Celne podania w pole karne: 11 - Dwaliszwili.

Kontakty z piłką w polu karnym: 19 - Dwaliszwili.

Rafał Murawski i Takafumi Akahoshi są jedynymi piłkarzami w drużynie, którzy zdobyli dotąd po dwa gole.

Ten pierwszy rozgrywa nieprawdopodobny sezon. W jego długiej karierze piłkarskiej nie zdarzyło się jeszcze, by zdobył w jednym sezonie 5 goli. Po raz pierwszy uczynił to obecnie będąc już u schyłku kariery, a może ten wynik jeszcze poprawić.

- Szkoda tej Rafała sytuacji w końcówce meczu - mówi Czesław Michniewicz. - Zasługiwał prócz gola jeszcze na asystę.

Pomocnicy strzelają najwięcej

Murawski i Akahoshi strzelają najwięcej bramek, ale nie jest to przypadek. Obaj oddają sporo celnych strzałów - po cztery. Więcej o jeden ma tylko Adam Frączczak.

- Staramy się tak regulować grę ofensywną naszego zespołu, żeby w sytuacjach strzeleckich mogło się znaleźć pięciu, lub nawet sześciu piłkarzy - kontynuuje Czesław Michniewicz. - Przeciwnik musi mieć problem, na jakiego z naszych graczy zwracać szczególną uwagę.

Tak jak nie jest przypadkiem, że Akahoshi i Murawski najczęściej dochodzą do sytuacji strzeleckich, tak nie jest też zaskakujące, że akurat Dwaliszwili ma na swoim koncie najwięcej asyst.

- Asystę w poprzednim meczu z Ruchem zaliczył też Zwoliński, mógł później podać na wolne pole do Gyurcso, w niedzielę w Lubinie też miał jedno znakomite podanie do Przybeckiego - ocenia Czesław Michniewicz.

Dwaliszwili zaliczył wiosną 5 otwierających podań, natomiast Zwoliński 2 - tyle samo, co Murawski, czy Akahoshi, od których teoretycznie powinno się wymagać głównie dogrywania piłek. ©℗ (par)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA